Na narciarzy, którzy przyjadą do Bobliwa czekają dwie trasy. Dla mniej wymagających: 200-metrowa. Dla wytrawnych narciarzy: ponad trzykrotnie dłuższa. I dobra wiadomość: w nowym sezonie zostają stare ceny.
I tak za 1 wjazd (wyciąg 650 m) zapłacimy 2,50 zł. Taka cena obowiązuje w dni powszednie. W weekendy zapłacić trzeba o 50 gr więcej. Można też wykupić za 60 zł (dni powszednie) lub 70 zł (weekendy) całodzienny karnet i szusować do woli.
Te karnety to bardzo dobre rozwiązanie – mówi Marek Mazurek z Chełma, który do Bobliwa jeździ co roku. – Zwykle jedziemy z rodziną na stok na cały dzień. Karnet pozwala nam swobodnie korzystać z tras i nie liczyć wjazdów.
W Bobliwie w sprzedaży są też karnety szkolne. To propozycja dla dzieci do 15 lat.
Kto wolałby ograniczyć wydatki, może skorzystać z krótszej (200-metrowej) i tańszej trasy. Tutaj jeden wjazd kosztuje 1,20 zł (dni powszednie) i 1,50 zł (weekend). Za 10 wjazdów w dni powszednie zapłacimy 12 zł a w weekendy 15.
– Serdecznie zapraszamy do Bobliwa, także tych, którzy nie mają własnego sprzętu – mówi Paluch. – W naszej wypożyczalni można wypożyczyć narty z butami już za 10 zł. Tyle samo kosztuje wypożyczenie deski i butów.
Odwiedzający Bobliwo mogą korzystać też z baru (zapiekankę kupimy tu za 4,5 zł, kawę za 4 zł, a za pierogi zapłacimy złotówkę od sztuki), a w razie potrzeby, także z noclegu (35 zł od osoby).
Jeszcze nie wiadomo natomiast, kiedy zostanie otwarty stok narciarski w Kumowej Dolinie. – Czekamy, aż ustabilizuje się pogoda – mówi Wojciech Gąska, szef firmy Wotex. – Chcemy uniknąć sytuacji sprzed roku, kiedy pospieszyliśmy się z zaśnieżeniem stoku. Przyszła odwilż i cała praca poszła na marne.
W Kumowej Dolinie narciarze będą mieli do dyspozycji wyciągi bezpodporowe i trzy trasy narciarskie o długości 350, 220 i 120 m (ośla łączka). Wraz z ich uruchomieniem otwarty zostanie także bar oraz wypożyczalnia sprzętu. W ofercie są narty, buty, kijki, kaski i deski snowboardowe z butami. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie internetowej:www.wotex.pl.