Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W realizacji spotu wzięli udział studenci z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie
(UM Cheł
(UM Cheł
Przez dwa dni ekipa filmowa realizowała w Chełmie spot, który już wkrótce pojawi się na ekranach ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Miasto chwaliło się swoim potencjałem gospodarczym.
Nagrana kilka dni temu reklamówka jest częścią dużego projektu pod nazwą "Odlotowa Polska Wschodnia”. Oprócz Chełma biorą w nim udział Ełk i Krosno.
Zdjęcia z helikoptera, w ruchu ulicznym, w siedzibie Centrum Studiów Inżynierskich Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej to tylko niektóre z ujęć, jakie pojawią się w spocie. – Reklamówki będą miały po ok. 30 sekund Pierwsza część jest poświęcona trzem miastom biorącym udział w tym projekcie, druga dotyczy już tylko Chełma – wyjaśnia Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta w Chełmie.
Zdjęcia trwały dwa dni. W spocie znajdą się m.in. ujęcia z CSI w Depułtyczach Królewskich
i z oczyszczalni ścieków. – Oczywiście w filmie nie będzie opisu tych miejsc. Chodzi bardziej o obrazowe przedstawienie Chełma jako ośrodka o dużych możliwościach rozwoju. Zachęcenie potencjalnych inwestorów do zainteresowania się naszym miastem, które oferuje nie tylko tereny inwestycyjne, ale również zaplecze naukowe i szkoleniowe – dodaje Grel.
Zdjęcia z helikoptera, w ruchu ulicznym, w siedzibie Centrum Studiów Inżynierskich Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej to tylko niektóre z ujęć, jakie pojawią się w spocie. – Reklamówki będą miały po ok. 30 sekund Pierwsza część jest poświęcona trzem miastom biorącym udział w tym projekcie, druga dotyczy już tylko Chełma – wyjaśnia Marcin Grel, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju, Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta w Chełmie.
Zdjęcia trwały dwa dni. W spocie znajdą się m.in. ujęcia z CSI w Depułtyczach Królewskich
i z oczyszczalni ścieków. – Oczywiście w filmie nie będzie opisu tych miejsc. Chodzi bardziej o obrazowe przedstawienie Chełma jako ośrodka o dużych możliwościach rozwoju. Zachęcenie potencjalnych inwestorów do zainteresowania się naszym miastem, które oferuje nie tylko tereny inwestycyjne, ale również zaplecze naukowe i szkoleniowe – dodaje Grel.
