Do wakacji został już tylko miesiąc. Właściciele ośrodków wypoczynkowych nad Jeziorem Białym w Okunince, licząc na zysk, spieszą się, aby na czas odremontować swoje obiekty. Na zarobek ma nadzieję młodzież.
A jest po co się spieszyć. Z roku na rok przybywa letników w Okunince. – W tej chwili nie widać zbyt wielu wczasowiczów. Ale w sezonie będą tu tłumy – przekonuje nas pan Zbigniew, właściciel prywatnej działki w Okunince. – Kiedyś nasze jezioro było tylko lokalną atrakcją. Teraz przyjeżdżają tu ludzie z całej Polski, a czasem z zagranicy – dodaje.
Tę opinię potwierdzają kierownicy tutejszych ośrodków. – Już mamy rezerwacje na całe wakacje. Jednak pojedyncze osoby jesteśmy jeszcze w stanie przyjąć – informuje Tomasz Fedoruk, pracownik ośrodka „Świtezianka”. Wynajęcie pokoju z łazienką, kuchenką i telewizorem kosztuje około 30–35 zł. Dla mniej wybrednych znajdą się także kwatery w odpowiednio niższej cenie. Zatrzymać się można również na jednym z wielu pół namiotowych.
Co takiego przyciąga turystów do Okuninki? – Jest tu bardzo pięknie, cicho i spokojnie. Można pooddychać świeżym powietrzem – twierdzi pani Iwona z Kazimierza. – Byliśmy tu w zimie, jesteśmy teraz i w wakacje na pewno też przyjedziemy, bo moja córeczka bardzo chce się popluskać w jeziorze – dodaje.
Jednak tego lata nie wszyscy pojadą do Okuninki, aby wypoczywać. Co roku w wakacje nad Jeziorem Białym pracuje rzesza młodzieży z Włodawy. – W tamtym roku pracowałam w lodziarni. W tym roku będę pracować w sklepie spożywczym – cieszy się Asia, przyszłoroczna maturzystka. – Praca w wakacje wcale nie jest taka uciążliwa. W lecie wszystko kręci się tu wokół jeziora, więc jest się na bieżąco w centrum wydarzeń – dodaje. •