W pierwszym roku działalności Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie przyjęła około 200 studentów na studia stacjonarne i zaoczne. Po roku ich liczba wzrosła już do 700 słuchaczy, a po tegorocznej rekrutacji ma się jeszcze podwoić
– Dopiero w końcu maja otrzymaliśmy z ministerstwa edukacji zgodę na uruchomienie nowego kierunku, jakim jest budownictwo – mówi Anna Szymańska, rzecznik prasowy PWSZ. – W rachubę wchodzą 3,5-letnie studia inżynierskie, po których absolwenci będą mogli uzupełniać wykształcenie na poziomie magisterskim na wybranej przez siebie politechnice.
Wniosek w sprawie zezwolenia na kształcenie w zakresie budownictwa chełmskiej szkole pomogli opracować partnerzy z Politechniki Lubelskiej. Tak z tą uczelnią, jak i Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej i Katolickim Uniwersytetem Lubelskim PWSZ podpisała umowy o współpracy.
–Współpracujące z nami uczelnie m. in. są gotowe przyjmować na studia doktoranckie naszych asystentów – mówi prof. Józef Zając, rektor PWSZ. – W ten sposób z czasem dorobimy się własnej kadry naukowej.
Poza budownictwem chełmska uczelnia zabiega w MENiS o pozwolenie na utworzenie kolejnych kierunków inżynierskich. W rachubę wchodzi mechanika i budowa maszyn, wydział elektryczny czy ciepłownictwo. W ostatnim przypadku PWSZ wspiera już nie Politechnika Lubelska, , lecz warszawska. Wszystkie te kierunki razem mają złożyć się na Instytut Techniczny z bazą w wygaszanym Zespole Szkół Mechanicznych przy ul. Pocztowej. Ponadto, tym razem we współpracy z UMCS ma powstać Instytut Humanistyczny z takimi kierunkami jak filologia polska, rosyjska oraz historia. Jego baza miałaby powstać na oddanym przez miasto terenie przy ul. Batorego. Szkoła już przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na projekt zagospodarowania tej działki, z uwzględnieniem nie tylko „humanika”, ale także trzech akademików i budynków mieszkalnych dla kadry. Intencją inwestora jest nawiązanie do niedokończonego projektu budowy Dyrekcji. Akademickie budynki swoją architektoniczną stylistyką mają nawiązywać do międzywojennej zabudowy.
Jeśli akademicki kompleks miedzy ulicami Batorego i Wiejską nie ujrzał jeszcze światła dziennego, to przejęty od Zespołu Szkół Społecznych budynek przy ul. Wojsławickiej z dnia na dzień zmienia architektoniczny kształt i przeznaczenie. Pomieszczenia na górnym piętrze są już gotowe na przyjęcie studentów. Teraz prace koncentrują się na parterze oraz w sali gimnastycznej, gdzie zostaną urządzone dwie aule.