Krasnostawscy policjanci zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Na terenie opuszczonej posesji zatrzymali 23-latka pielęgnującego uprawę.
- W miniony piątek, podczas obserwacji tego miejsca zatrzymali młodego mężczyznę, który właśnie podlewał doniczki z sadzonkami. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie - relacjonuje st. asp. Marzena Skiba, rzecznik policji w Krasnymstawie.
Policjanci zabezpieczyli nielegalną uprawę. Mężczyzna usłyszał zarzut uprawiania znacznej ilości konopi. Jak informują policjanci, za tego typu przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.