

Chełmscy policjanci mają przed sobą niecodzienne zadanie. Szukają krowy. Zwierzę wczoraj zniknęło z pastwiska. Krowa jest warta około 2,5 tys. zł.

Właścicielka wyklucza, że zwierzę uciekło. Podejrzewa, że ktoś je ukradł.
Poszukiwana krowa jest czarno-biała. Waży około 350 kilogramów. Znaki szczególne: nie ma kolczyków i rogów. Krowa boi się mężczyzn, a w szczególności lekarzy weterynarii.
Strata dla właścicielki jest wyjątkowo dotkliwa nie tylko ze względu na wartość zwierzęcia, ale też fakt, że mućka była wyjątkowo mleczna.