Przemytnicy przewieźli z Ukrainy do Polski nielegalne papierosy. Kiedy szykowali się do przetransportowania kontrabandy w głąb kraju, nakryli ich funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Udało im się zabezpieczyć jedynie część transportu, bo przemytnicy podpalili auto, którym podróżowali.
Funkcjonariusze z placówki w Dorohusku musieli ścigać przemytników. Kiedy ci wwieźli już nielegalne papierosy do Polski, to nie zajechali z nimi zbyt daleko. Nakryli ich mundurowi, którzy ruszyli za nimi w pościg.
W pobliżu miejscowości Świerże (pow. chełmski) funkcjonariusze odnaleźli samochód wypełniony kontrabandą. Przemytnicy podpalili auto, ale Ochotniczej Straży Pożarnej udało się je ugasić. Przetrwała część nielegalnego ładunku, który wart jest około 42 tys. zł.
Na miejscu zatrzymano dwóch Polaków, mieszkańców regionu. W przedmiotowej sprawie zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze, zatrzymani odpowiedzą teraz za przestępstwo skarbowe.
Od początku roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali papierosy pochodzące z przemytu o wartości prawie 10 mln zł.