W chełmskich aptekach pojawiły się specjalne pojemniki, do których można wrzucać przeterminowane leki.
i środowiska.
Chełmianie mają do dyspozycji dwanaście takich punktów. Biały pojemnik z napisem "przeterminowane leki” stanął także w holu Urzędu Miasta. Jednak w większości aptek pojemniki zapełniają się bardzo powoli, chociaż chełmianie bardzo sobie chwalą tę inicjatywę.
- Są bardzo potrzebne. Wielokrotnie widziałam, jak w kontenerze znajdowały się reklamówki pełne starych leków - mówi Elżbieta Winiarczyk. - Ktoś w bezmyślny sposób opróżniał domową apteczkę, nie myśląc, co stanie się chociażby z silnie działającymi tabletkami.
Tymczasem medykamenty, których termin przydatności do użycia już upłynął, zaliczają się do niebezpiecznych odpadów. Mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, przede wszystkim dzieci. Nie można ich wyrzucać do zwykłego kosza na śmieci, ani na przykład wylewać do zlewu. Dlatego tak ważne jest to, żeby trafiały do aptecznych punktów. Stamtąd są zabierane na składowiska odpadów niebezpiecznych, albo poddawane specjalnej utylizacji.
- Do nas stare lekarstwa można przynosić już od dwóch tygodni - mówi Kamil Gontarz, farmaceuta z apteki "Błękitnej”. - Jednak klienci zwykle najpierw wolą się upewnić, dlatego ciągle ktoś pyta o taką możliwość. Przeterminowane leki zostawiło już u nas wiele osób.
Tak samo postępuje również Marianna Czarnecka. - Muszę zażywać bardzo wiele lekarstw i zwykle staram się ich nie kupować na zapas - tłumaczy Czarnecka. - Ale jeśli zorientuję się, że nie można ich już brać, na pewno nie wyrzucę ich razem z innymi odpadkami.