Na blokach Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zawisło 360 budek lęgowych dla jerzyków. Powiesiło je Stowarzyszenie WeRwA, a przedsięwzięcie sfinansowało miasto w ramach projektu „Chełm przyjazny ptakom”. Bez zgrzytów się jednak nie obyło.
Jerzyki zwyczajne to ptaki objęte ścisłą ochroną gatunkową. W przestrzeni miejskiej mało, że nie sprawiają żadnych kłopotów, to są bardzo pożyteczne. Ich głównym pożywieniem są bowiem komary, których potrafią zjeść nawet kilka tysięcy na dobę. W miastach, w których zawieszono takie budki, liczba komarów znacznie się zmniejszyła.
Po kilku tygodniach konsultacji i ustaleń zarząd Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wydał zgodę na zawieszenie budek. Ale jednocześnie nałożył na Stowarzyszenie WeRwA takie obowiązki, jak konserwacja i naprawy budek, stałe monitorowanie ich stanu technicznego oraz składanie zarządowi relacji z ich przeglądów nie rzadziej niż raz na trzy lata. Stowarzyszenie ma także ponosić wszelkie koszty związane z montażem, demontażem i użytkowaniem budek.
– To trochę tak jakbym przyjął od kogoś w prezencie samochód, a później domagał się od darczyńcy pieniędzy na paliwo, naprawy i wszelkie inne koszty – komentuje Grzegorz Gorczyca z WeRwY.
– Jeszcze by tylko brakowało, aby spółdzielnia obciążyła nas czynszem za zainstalowane budki.
Zarząd ChSM tłumaczy, że warunki, jakie postawił WeRwIe miały charakter rutynowy.
– Takie same postawiliśmy innemu stowarzyszeniu, które wcześniej instalowało budki dla jerzyków i nikt nie protestował – mówi Maciej Cieślak, wiceprezes ChSM ds. technicznych. – Zresztą kiedy uzgadnialiśmy z Grzegorzem Gorczycą szczegóły współpracy też nie miał żadnych uwag.
WeRwA rzeczywiście nie była pierwsza. Pierwsze domki dla jerzyków pojawiły się w Chełmie już dwa lata temu. Pomysł wyszedł od radnego Jerzego Jaworskiego, a dzięki środkom przekazanym przez miasto i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podchwyciło go Stowarzyszenie Lokalna Akcja na Rzecz Środowiska Ziemi Chełmskiej.
W tym roku WeRwA na realizację zleconego przez miasto projektu dostała 29,6 tys. zł.