Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KPP Kraśnik)
Strażacy ciągle przypominają o tym, że czujka czadu może uratować życie. Przekonali się o tym mieszkańcy Kraśnika.
Policjanci oraz straż pożarna zostali w środę wezwani do jednego z kraśnickich mieszkań. Na miejscu zastali przytomnego mężczyznę i nieprzytomną kobietę w ciąży. Natychmiastowo została im udzielona pomoc medyczna i zostały strażacy z Kraśnika wykonali pomiar tlenku węgla w mieszkaniu. Wyniki były przekroczone kilkukrotnie.
– Przyczyną całego zdarzenia, okazała się rozszczelniona instalacja od piecyka gazowego, którym małżeństwo się dogrzewało – informuje młodsza aspirant Marzena Sałata z kraśnickiej policji.
Mężczyzna i kobieta trafili do szpitala na obserwację. Lekarze stwierdzili że ich zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja oraz straż pożarna nieustannie apelują: tlenek węgla to cichy zabójca, którego nie widać ani nie czuć. Czujnik czadu nie kosztuje wiele, a może uratować nasze życie.
