Wczoraj Agata Fisz, prezydent miasta, jej zastępca Józef Górny oraz radni PSL, klubu "Postaw na Chełm” oraz "Rozwój i Demokracja” podpisali
Swojego podpisu nie złożył także Zbigniew Bajko z "Razem dla Chełma”, który współuczestniczył w redakcji porozumienia i prezentowanego w nim programu wyborczego.
- Nadzieję na jego podpisanie straciłem 31 stycznia - mówi Bajko. Do tej pory tak on, jak i trójka jego partnerów z rady przestali być stroną w tych planach. Radni Małgorzata Derlak, Mariusz Cios i Marek Zbarachewicz opuścili swojego lidera i przeszli do Klubu Radnych PO.
- Od roku rozmawialiśmy o przyłączeniu się do Platformy - mówi Bajko. - W końcu moi koledzy to zrobili. Ja się jeszcze nie zdecydowałem.
Decyzję o przejściu podjął m.in. Marek Zbarachewicz. - Od początku miałem wątpliwości związane z podpisaniem deklaracji - mówi. - Myślę, że za mało ze sobą rozmawialiśmy. W przypadku niektórych osób, ich intencje nie były dla mnie jasne. Straciłem wiarę, że porozumienie się uda.
Deklaracja woli współpracy podpisana została ostatniego dnia grudnia. Sygnatariusze dali sobie miesiąc, aby dojrzeć do podpisania porozumienia ze wszystkimi tego konsekwencjami. Stawką było utworzenie większościowej koalicji w radzie. Kiedy 31 stycznia termin upłynął, Fisz i Stanisław Mościcki, przewodniczący Rady Miasta z klubu "Rozwój i Demokracja” powiedzieli, że potrzeba im jeszcze kilku dodatkowych dni. Zdaniem prezydent, program wyborczy wymagał kosmetycznych poprawek, a do tego trzeba było uzgodnić, kto ten program będzie z nią realizował.
Teraz jest już wszystko jasne. Większościowej koalicji nie będzie. Kosztem "Razem dla Chełma” opozycyjny wobec Fisz Klub Radnych PO urósł do siedmiu osób. Niezmiennie w opozycji pozostaje też Klub Radnych PiS. To razem 12 radnych. Tymczasem prezydent może liczyć teraz na czterech radnych z lewicowego Klubu Radnych "Postaw na Chełm”, czterech z klubu "Rozwój i Demokracja” i dwóch z PSL.
- Wciąż wierzę, że uda nam się wypracować w radzie układ odporny na polityczne animozje, interesy i roszczenia - mówi Mościcki. - Przecież wszystkim nam zależy na dobru miasta. Bez względu na dzielące nas różnice właśnie to powinno nas łączyć.
Lada dzień Mościcki obejmie stanowisko drugiego wiceprezydenta Chełma. Będzie to jak na razie jedyny efekt podpisanego w obecności dziennikarzy porozumienia.