Po niedzielnym meczu Sparty Rejowiec Fabryczny z Janowianką Janów Lubelski jeden z kibiców podszedł do policyjnego radiowozu i z całych sił kopnął w karoserię.
Po sprawdzeniu okazało się, że Marcin P. miał w organizmie prawie 3 prom. alkoholu. W tym stanie prawdopodobnie nie wiedział, co robi. Ale i tak za uszkodzenie służbowego samochodu grozi mu kara do pięciu lat więzienia. (bar)