Liceum mundurowe w Dubience ma zostać całkowicie zlikwidowane do 2025 roku. Radni powiatowi opowiedzieli się za takim rozwiązaniem. Dyrektor szkoły zarzuca obecnemu staroście chełmskiemu, że nie interesował się on tym, jak placówka radziła sobie w ostatnich latach.
10 grudnia na sesji Rady Powiatu w Chełmie podjęto uchwałę „w sprawie zamiaru likwidacji Liceum Ogólnokształcącego im. 27. Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej w Dubience”.
Za było 14 radnych, przeciw 2, a jedna osoba się wstrzymała. Jak czytamy w dokumencie, proces likwidacji ma się zacząć 31 sierpnia 2022 roku, a zakończyć dokładnie trzy lata później. Już od roku szkolnego 2022/23 nie będzie prowadzona rekrutacja do klas pierwszych.
Temperatura dyskusji w tej sprawie była bardzo wysoka, bo na posiedzeniu radnych pojawili się umundurowani uczniowie liceum, ich rodzice oraz działacze Agrounii.
W trakcie obrad na salę weszli także policjanci, ale nie musieli interweniować.
– Od 10 lat obserwowany jest wyraźny spadek liczby uczniów, którzy chcą podjąć naukę w liceum. W roku szkolnym 2021/22 ogólna liczba uczniów w liceum wynosi 58: w klasie pierwszej 9, drugiej – 16, trzeciej – 33. Zauważalny jest też fakt, że w roku szkolnym 2021/22 naukę w liceum kończy najliczniejszy rocznik – 23 uczniów. Od września 2022 roku naukę w szkole pobierać będzie jedynie 35 uczniów – wyliczała na sesji Jolanta Ryszkiewicz, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Chełmie.
Kolejne argumenty, które według urzędników mają uzasadniać likwidację placówki w Dubience, to nikłe zainteresowanie placówką ze strony uczniów z powiatu chełmskiego, coraz słabsze wyniki w nauce i rosnące koszty utrzymania szkoły (organem prowadzącym jest Starostwo Powiatowe w Chełmie).
– Pani przeczytała miażdżący raport na temat tej szkoły, a najpierw zrobiliście wszystko, żeby on właśnie taki był – grzmiał Michał Kołodziejczak, przewodniczący Agrounii. – Pamiętam, co pan (zwracając się do starosty Piotra Deniszczuka – dop. red.) powiedział tej młodej dziewczynie, która tam siedzi: „Nie pajacuj”. Pan się teraz śmieje? [...] Cała Polska stoi teraz za mundurem, a pan likwiduje szkołę mundurową.
– Kiedy była konferencja, usłyszałam od pana starosty niemiłe słowa. Wydaje mi się, że na takim stanowisku osoba nie powinna mówić takich rzeczy do kobiety. [...] Nawet starosta nie jest w stanie mi popatrzeć w oczy – mówiła jedna z uczennic liceum mundurowego w Dubience.
– Nie ma tam kogo uczyć. [...] Jedyną szansą na utrzymanie tej placówki, ten pogląd podziela i pan wojewoda, i kuratorium, jest przekazanie w zarządzanie gminie. Rada Gminy przyjęła to, ale niestety, pani wójt odmówiła i mamy sytuację, jaką mamy – ripostował starosta Piotr Deniszczuk.
W uchwale jest też zapis, że uczniowie, którzy nie zdadzą do następnej klasy będą mogli kontynuować naukę w szkołach mundurowych w Siedliszczu, Milejowie lub w Bychawie.
Jak dyrektor likwidowanego liceum odpiera argumenty urzędników?
– Gdzie był organ prowadzący? – pyta w rozmowie z nami Kazimiera Ciupa, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. 27. Wołyńskiej Dywizji Armii Krajowej w Dubience. – Jestem dyrektorem już trzeci rok, wysyłaliśmy w tym czasie zaproszenia do pana starosty, ale nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi. Nie pojawił się nawet żaden jego przedstawiciel. Pamiętam, że wysłaliśmy oficjalne zaproszenie rok temu, dokładnie 2 grudnia. Potem, 18 grudnia, mieliśmy radę pedagogiczną i jednym z punktów była dyskusja z organem prowadzącym szkołę na temat jej sytuacji, ale tej rozmowy nie było, bo nikt się nie zjawił.
Jak również zapowiada, złoży wypowiedzenie z pracy. W czwartek, podczas spotkania z nauczycielami liceum, rozmawiała z nimi o sytuacji w szkole. Wydali oni negatywną opinię w sprawie likwidacji placówki.
Nie udało nam się skontaktować ze starostą Piotrem Deniszczukiem.