Egzamin gimnazjalny już za cztery dni. Od jego wyniku zależy, w której szkole średniej wylądują uczniowie.
Magdzie z Gimnazjum nr 2 w Chełmie marzy się renomowane I LO im. Stefana Czarnieckiego. Jej rodzice, też absolwenci tej szkoły, chcą aby córka kontynuowała rodzinną tradycję.
- To szkoła z charakterem. Czas, który w niej spędziłam, zaliczam do najlepszych lat mojego życia - mówi mama Magdy.
Arkadiusz Kwieciński z chełmskiej Delegatury Kuratorium Oświaty uważa, że mimo niżu demograficznego I LO, II LO, III LO i Zespół Szkół Ekonomicznych nie będą miały kłopotów z naborem. - O uczniów będą musiały natomiast zabiegać IV, V i VI LO i pozostałe szkoły ponadgimnazjalne - mówi Kwieciński.
- Jestem przekonany, że uda nam się utrzymać 10 pierwszych oddziałów - mówi Dariusz Kostecki, dyrektor I LO. - Kandydaci do naszej szkoły będą mieli do wyboru naukę w klasie medialnej, menedżerskiej, matematyczno-fizycznej, biologiczno-chemicznej, lingwistycznej, prawno-językowej, humanistycznej i matematyczno-ekonomicznej. Do tego dochodzi bogata oferta zajęć pozalekcyjnych.
Dobrej myśli jest także Marzena Koprukowniak, dyrektor IV LO. Niedawno zorganizowała w szkole dzień otwartych drzwi i była wręcz zaskoczona tak dużym zainteresowaniem gimnazjalistów.
- W tym roku pierwszoklasistów przyjmiemy do siedmiu oddziałów - mówi dyrektor Koprukowniak. - W ubiegłym roku mieliśmy o jeden oddział więcej. Na oświatowej mapie miasta wyróżniamy się tym, że jako jedyni mamy klasy z rozszerzonym programem z wiedzy pedagogiczno-psychologicznej. Naszą specjalności jest też klasa dziennikarska, sportowo-turystyczna i językowa.
Aby podwyższyć poziom nauczania, a więc i renomę szkoły, IV LO nawiązało współpracę z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową. Dotyczy ona nauczania języków obcych, pedagogiki oraz informatyki.
Augustyn Okoński, dyrektor Wydziału Oświaty UM, zapewnia, że w chełmskich szkołach średnich jest dość miejsca dla wszystkich absolwentów gimnazjów. W tym roku jest 944 uczniów. O 129 mniej niż w roku ubiegłym.