Do ubiegłej środy skutecznie się ukrywał. Mimo że policjanci często pukali do jego drzwi. Wczoraj wpadł. 29-letni Marcin G. z Włodawy schował się u sąsiada.
Ale mundurowi zainteresowali się hałasującą o 7 rano pralką u sąsiada. Odsunęli "Franię” i zajrzeli pod wykładzinę. Był tam właz, pod którym siedział w kucki poszukiwany przez nich Marcin G.
Poszukiwany mężczyzna ma do odbycia karę więzienia. Marcin G. wyrokiem sądu objęty jest dwoma nakazami do odbycia kary. Jest skazany m.in. za spowodowanie wypadku drogowego i krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu.
Jest już za kratkami. I może tam być do 2014 r.