Warte ponad 100 tys. zł papierosy zatrzymali w miniony weekend funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku. Rekordzista próbował przemycić do Polski ponad 3,5 tys. paczek tytoniowej kontrabandy. Papierosy wyczuł specjalnie przeszkolony pies Zora.
Czworonożny pomocnik celników wskazał na przód pojazdu. Po podniesieniu maski okazało się, że w całej komorze silnika znajdowały się papierosy. Aby nielegalnego towaru zmieściło się w skrytce więcej, w aucie zdemontowano chłodnicę.
Kontynuując przeszukanie volkswagena celnicy znaleźli paczki tytoniowej kontrabandy również w dachu samochodu. - W sumie z auta 28-latka funkcjonariusze wydobyli ponad 3,5 tys. paczek papierosów o wartości rynkowej przekraczającej 40 tys. zł - dodaje Marcin Czajka. Mężczyzna przyznał się do próby przemytu.
Również w niedzielę wpadł kolejny przemytnik. Tym razem 55-letni pasażer autobusu ukrył w autokarze 1,3 tys. paczek papierosów. Z kolei w nocy z niedzieli na poniedziałek mundurowi zatrzymali 22-latkę z Ukrainy. W autokarze, którym podróżowała, ukryła 1,8 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Wszystkie osoby usłyszały zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Musieli wpłacić też wysokie zabezpieczenia pieniężne.