Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zachwycona chełmska publiczność długo nie pozwalała zejść artystom ze sceny (Joanna Sadowska)
Fantastyczny koncert zaproponował chełmianom na powitanie Nowego Roku Chełmski Dom Kultury. Chętnych do jego obejrzenia było tak wielu, że nie obyło się bez "dostawek”.
W pierwszej części koncertu publiczność zgromadzona w sali widowiskowej ChDK mogła poczuć się, jak podczas słynnego noworocznego koncertu w Wiedniu.
Ze sceny popłynęły bowiem dźwięki najpiękniejszych utworów m.in. Straussa, Brahmsa i Verdiego. A to wszystko w wykonaniu orkiestry symfonicznej pod dyrekcją Jacka Bonieckiego oraz solistów: Bożeny Zawiślak-Dolny, Małgorzaty Rapy i Andrzeja Wiśniewskiego. Taneczną oprawę koncertowi zapewnili tancerze Taktu.
W drugiej części koncertu artyści zaprezentowali niezapomniane szlagiery, takie jak "Tango Notturno” czy "Miłość ci wszystko wybaczy”.
Ze sceny popłynęły bowiem dźwięki najpiękniejszych utworów m.in. Straussa, Brahmsa i Verdiego. A to wszystko w wykonaniu orkiestry symfonicznej pod dyrekcją Jacka Bonieckiego oraz solistów: Bożeny Zawiślak-Dolny, Małgorzaty Rapy i Andrzeja Wiśniewskiego. Taneczną oprawę koncertowi zapewnili tancerze Taktu.
W drugiej części koncertu artyści zaprezentowali niezapomniane szlagiery, takie jak "Tango Notturno” czy "Miłość ci wszystko wybaczy”.
