2 miliardy złotych na przejścia graniczne w województwie lubelskim w najbliższych latach. Hrebenne, Dorohusk a także Koroszczyn czekają ogromne zmiany, zarówno w ruchu drogowym jak i kolejowym. Zyska na tym niewielka wieś.
Wtorkowe spotkanie w Dorohusku Zespołu ds. Ramowych Zasad Współpracy ze służbami granicznymi, zorganizowane przez Lubelski Zarząd Obsługi Przejść Granicznych stało się okazją do podsumowań oraz planów na najbliższe lata. A są one bardzo ambitne.
– W dniu dzisiejszym dokonujemy rocznego podsumowania za 2024 rok, w kontekście inwestycji, które się rozpoczęły i już trwają, a zakończą się na przełomie lat 2031-2032. Dotyczy to rozbudowy, a w niektórych przypadkach budowy nowych przejść towarowych, zarówno w Hrebennym jak i tutaj - obok Dorohuska w Okopach - jak i modernizacji terminala w Koroszczynie – mówi Wojciech Wołoch I wicewojewoda lubelski.
Większość przejść granicznych z Ukrainą, które obecnie posiada Polska, są przejściami sprzed kilkunastu lat, dlatego logicznym wydaje się ich dostosowanie do dzisiejszych potrzeb eksportowych. Jego dynamiczny rozwój w 2024 roku wymusza działania związane z rozbudową infrastruktury. A ta ma zapewnić wzrost gospodarczy oraz dawać przestrzeń przedsiębiorcom i polskim przewoźnikom.
Nowy terminal w Okopach
W odpowiedzi na zapotrzebowanie oraz upłynnienie ruchu na istniejących przejściach granicznych, konieczna jest ich modernizacja oraz budowa nowych terminali. Stąd koncepcja ulokowania jednego z nich tuż obok Dorohuska oraz wyprowadzenia z niego ruchu towarowego.
– Okopy mają być terminalem towarowym, natomiast Dorohusk po otworzeniu Okopów będzie docelowo funkcjonował jako przejście dla ruchu osobowego – zdradza wicewojewoda Wojciech Wołoch. – W ubiegłym roku rozpoczęliśmy już wykup gruntów, tutaj obok przejścia w Dorohusku, pod terminal w Okopach. W tym roku będziemy kończyć ten wykup i rozpoczynać kwestię związaną z rozstrzygnięciem dokumentacji.
Wykupienie gruntów od samorządów i osób fizycznych umożliwi przekształcenie obecnego terminala w Dorohusku w przejście graniczne obsługujące wyłącznie ruch pasażerski już w 2030 roku.
– W przyszłym roku, ze środków Unii Europejskiej, to jest w sumie około 14 mln złotych na lata 2025-2026, mamy środki na przygotowanie projektu na budowę całego przejścia – mówi Małgorzata Sokół, dyrektor Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych.
Również w tym roku rozpocząć ma się wykup gruntów przed terminalem w Koroszczynie, które jest jedynym funkcjonującym na styku Polski z Białorusią. Konieczność jego rozbudowy oraz modernizacji wydaje się nieunikniona. Ma to na celu stworzenie dużo większego obszaru i potencjału dla samochodów, które będą przekraczały granicę.
Okopy w gminie Dorohusk są traktowane priorytetowo i będą pierwszą inwestycją, która się zakończy - natomiast Hrebenne i Koroszczyn mają być następne, a ich ukończenie planowane jest do 2032 roku. Łączna wartość tych inwestycji ma wynieść około 2 miliardów złotych.
Inwestowanie w potencjał
Ostatnie lata pomimo wojny i agresji Rosji na Ukrainę, wykazują dynamiczny rozwój eksportu do naszych wschodnich sąsiadów. W latach 2021-2023 nasz bilans pomiędzy eksportem a importem z Ukrainą wzrósł z nadwyżki ponad 2 miliardów do ponad 7 miliardów. A bilans ogólny wzrósł z ponad 6 miliardów w 2021 roku, do ponad 11 miliardów w roku 2023. Wbrew powszechnym opiniom, że to Ukraina jest dominującą stroną w eksporcie, te dane pokazują odwrotną tendencję.
– Musimy być przygotowani jako strona polska, że wojna w pewnym momencie sie skończy a nasi przedsiębiorcy będą musieli i są gotowi do tego by ekspansywnie wchodzić na rynki wschodnie - szczególnie tutaj na Ukrainę. Stąd dzisiejsza narada i przepracowanie tematu ze wszystkimi służbami odpowiedzialnymi za ruch graniczny oraz kontrolę, pod potrzeby tego co ma funkcjonować wkrótce jako nowe przejścia graniczne – przekonuje o słuszności inwestycji wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch.