Izraelskie miasto Kiryat Motzkin być może nawiąże współpracę z Włodawą. To byłoby już drugie miasto z Lubelskiego, którego partnerami będą Żydzi.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Powiat radzyński już od kilkunastu lat współpracuje z Kiryat Motzkin. Kanwą jest prowadzony przez tamtejszy Zbór Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej projekt „Ocalić od zapomnienia i spojrzeć w przyszłość”. Przedsięwzięcie ma służyć budowaniu mostów zrozumienia i przyjaźni między narodem polskim oraz żydowskim. Poza wizytami sposobem na to są między innymi wykłady o kulturze i religii żydowskiej, współczesnym państwie Izrael, koncerty i wystawy. Ważnym celem przy tym wszystkim jest zachowanie pamięci o społeczności żydowskiej zamieszkującej niegdyś Radzyń i okolice.
Do Włodawy grupa przyjechała ze swoim burmistrzem Haimem Zuri. On sam, jak i jego towarzysze, byli zaskoczeni zachowanymi we Włodawie zabytkami żydowskimi.
– W wielu polskich miastach, gdzie do wojny żyły społeczności żydowskie, pamięć o nich już zanika – powiedział burmistrz Zuri. – We Włodawie jest inaczej.
W tym przekonaniu burmistrz utwierdził się też po tym, jak w mieszczącym się w odrestaurowanej synagodze Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego gospodarze pokazali mu dokumentację kolejnych edycji Festiwalu Trzech Kultur, w tym oczywiście dominującej niegdyś we Włodawie kultury żydowskiej.
– Po wysłuchaniu wielu ciepłych słów pod adresem naszego miasta i jego mieszkańców zaproponowałem burmistrzowi Zuri nawiązanie współpracy między Włodawą a Kiryat Motzkin – mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy. – Moja propozycja spotkała się z dużym zainteresowaniem. Obiecaliśmy sobie, że pozostaniemy w kontakcie.