38-latek podejrzany o zastrzelenie swojej konkubiny w Chełmie zostanie w areszcie. Sąd Okręgowy w Lublinie odrzucił w środę zażalenie mężczyzny dotyczące jego tymczasowego aresztowania.
Przypomnijmy, że do tragicznej strzelaniny doszło na początku lipca, w jednym z bloków przy ul. Lutosławskiego w Chełmie. Policjanci dostali informację, że na klatce schodowej jest mężczyzna z raną postrzałową ramienia. Wybiegł z mieszkania, w którym – jak się później okazało – była jeszcze 30-letnia kobieta. Miała ranę postrzałową głowy. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Zmarła w drodze do szpitala. Ranny 38-latek, były partner ofiary, w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i nielegalnego posiadania broni.