Nasz Czytelnik w poniedziałek w bramie kamienicy przy ul. Lubelskiej 56 w Chełmie zauważył zwisający kabel. Natychmiast poinformował o tym administratora budynku, czyli Przedsiębiorstwo Usług Mieszkaniowych.
Mężczyzna dodzwonił się tam, ale swoim telefonem wcale nie postawił administratorów na nogi. - W rozmowie ze mną zaczęli powątpiewać, że w bramie zwisa kabel zasilający, a jeśli nawet tak, czy aby na pewno jest pod napięciem - opowiada. - Nie będąc na miejscu założyli, że ani chybi jest to kabel telekomunikacyjny. Tak czy inaczej, obiecali to sprawdzić. Tymczasem przez kolejne dni kabel w bramie jak wisiał tak wisiał. Z tą różnicą, że coraz niżej. Już tak nisko, że wysoki mężczyzna po ciemku mógł zaczepić się o niego za szyję.
Marian Tywoniuk, prezes Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych, nie widzi problemu. Po naszej interwencji szef ADM-u poinformował go, że w bramie kamienicy zwisa rzeczywiście kabel telekomunikacyjny, a nie zasilający. A skoro tak, to niech się nim zajmie telekomunikacja. W czwartek w południe kabel jeszcze tam był. - Zadzwonię do nich - obiecał prezes.