Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

6 czerwca 2024 r.
18:15

Napadała na banki, stanęła przed sądem. "Podeszłam do niej z wyciągniętym nożem"

- Zobaczyłam zamaskowaną osobę. Sparaliżowało mnie. Stanęłam w bezruchu - relacjonuje jedna z pracownic banku spółdzielczego
- Zobaczyłam zamaskowaną osobę. Sparaliżowało mnie. Stanęłam w bezruchu - relacjonuje jedna z pracownic banku spółdzielczego (fot. Policja)

36-letnia Anna A. obrabowała banki w Kurowie i Puławach na ponad 50 tys. zł. Przed sądem opowiedziała co ją do tego skłoniło i jak bardzo żałuje swojego czynu. Kobiecie grozi do 20 lat więzienia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Oskarżona Anna A., mieszkanka podpuławskiej wsi, z wykształcenia jest kucharzem, choć nigdy nie podjęła pracy w zawodzie. Na co dzień zajmowała się wychowaniem dwójki dzieci. W ubiegłym roku, kiedy to zdecydowała się na napady – była w 8. miesiącu ciąży.

– Od jakiegoś czasu chodziły mi myśli, aby łatwo zdobyć pieniądze.  Nikt nie chciał mi ich pożyczyć, więc w głowie zrodziła mi się myśl, aby dokonać napadu na bank. Oglądałam kilka filmów, w których były właśnie takie napady – wyjaśniała kobieta tuż po zatrzymaniu.

Obecnie oskarżona przebywa w zakładzie karnym w Grudziądzu. Na rozprawę połączyła się przez wideorozmowę. Nie chciała jednak składać wyjaśnień, ani komentować całej sytuacji. Jej zeznania przytoczył sędzia prowadzący postępowanie – Andrzej Klimkowski.

Do pierwszej napaści doszło 25 października 2023 roku. Kolejna miała miejsce 10 listopada. 36-latka długo się jednak nie nacieszyła nowo zdobytymi pieniędzmi, ponieważ dzień później (11.11) została zatrzymana.  

Przygotowania do pierwszej napaści Anna A., rozpoczęła już dwa tygodnie przed całym zdarzeniem. Jak przyznała, w banku w Kurowie była kilka razy – opłacała tam rachunki. Zdecydowała się na to konkretne miejsce, ponieważ było oddalone od jej domu. Wchodząc do banku, miała kuchenny nóż i pistolet, który jak się jednak okazało – był zabawką syna.  

Zobaczyłam zamaskowaną osobę. Sparaliżowało mnie. Stanęłam w bezruchu. Ta osoba zrobiła krok w moją stronę, w ręku trzymała długi, zielony nóż, a w drugim ręku pistolet. Zapytałam tylko, co się stało. A ona zaczęła iść w moją stronę i mówiła: dawaj pieniądze. Strasznie się bałam – relacjonowała drżącym głosem jedna z pracownic banku.

– Powiedziałam do kobiety, że to jest napad. Podeszłam do niej z wyciągniętym nożem, a ona zaczęła wydawać mi pieniądze. W trakcie tego banknoty rozsypały się na podłogę. Ona zaczęła je zbierać i wkładać do reklamówki. Chciała mi dać ich jeszcze więcej, ale ja powiedziałam, że już starczy – mówiła oskarżona w przytoczonej rozmowie z śledczymi.

Po napadzie kobieta wróciła do domu, a zrabowane pieniądze szybko się rozeszły na materiały budowlane, ponieważ w domu trwał właśnie remont. Rodzina nie wiedziała o napaści, a oskarżona wmówiła mężowi i dzieciom, że pieniądze wygrała w loterii.

- Po pewnym czasie zaczęłam myśleć, że znowu brakuje pieniędzy i przydałoby się je zdobyć. Tak powstała myśl o kolejnym napadzie. W końcu zdecydowałam, że zrobię to – mówiła kobieta. Tym razem na miejsce przestępstwa wybrała Puławy.

– Dłuższy czas się wahałam. Wszystko ciążyło na mojej głowie – utrzymanie domu, płacenie rachunków. Mąż myślał, że są pieniądze, ale one się dawno rozeszły. Mąż dodatkowo zaplanował remont domu, a na to nie było wcale pieniędzy. To mnie przytłoczyło. Szukałam w Internecie pożyczek, chodziłam do banków, ale nic z tego nie wychodziło – tłumaczy kobieta. I jak dodała: - Nie chciałam, żeby ktoś o mnie źle myślał. Chciałabym wrócić do dzieci, do domu. Żałuję tej decyzji i chciałabym to naprawić. Nie myślałam wtedy logicznie. Pogubiłam się w tym wszystkim.

W sumie przestępczyni zrabowała ponad 50 tysięcy złotych. Anna A. usłyszała dwa zarzuty - rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a także spowodowania obrażeń ciał u pokrzywdzonych (złamany palec i niewielka rana na szyi po przyłożeniu noża). W trakcie postępowania kobieta przyznała się do zarzuconych jej czynów, na procesie jednak milczała, a ostatecznie odmówiła dalszego składania wyjaśnień. Może jej grozić nawet do 20 lat więzienia. Sprawę prowadzi Sąd Okręgowy w Lublinie. Do tematu będziemy wracać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Rewanżu za 2:6 nie było. Motor Lublin - Cracovia (zapis relacji na żywo)

Motor liczył na rewanż za porażkę z jesieni. Cracovia drugi raz okazała się jednak lepsza od beniaminka z Lublina. Tym razem 1:0. Kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał na początku drugiej połowy.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium