Znamy już program Festiwalu Legend Lubelskich. 24 września będzie można odbyć podróż w czasie, rozwiązać kryminalną zagadkę, albo posłuchać o... domu publicznym, który po wielkim pożarze miasta odbudowano w pierwszej kolejności, bo nalegali na to radni.
Seksualne usługi za pieniądze były świadczone jak najbardziej oficjalnie w placówce działającej przy pl. Rybnym, zwanej z niemiecka zamtuzem. Dziś użylibyśmy raczej pochodzącego z języka francuskiego słowa zaczynającego się literą „b”. Zamtuz prowadzony był przez miejskiego kata. Postać ta będzie jednym z narratorów komediowej opowieści, którą ubrał w słowa pisarz Marcin Wroński.
– Praca nad legendami nie jest typowa dla mojej twórczości, ale dostarcza ciekawych wrażeń – mówi Wroński, znany z osadzonych w dawnym Lublinie kryminałów. Tym razem zmierzył się również z legendą o kamieniu nieszczęścia, który wciąż leży na Starym Mieście. Obie te historie będą pokazywane po raz pierwszy. Nieco wcześniej pisarz wziął na warsztat historię o córce złotnika, która w tajemnicy przed ojcem wpuszczała amantów jedną bramą, a drugą ich wypuszczała. Amantów miała sporo.
Legendy w wersji Wrońskiego reżyseruje Łukasz Witt-Michałowski, który w festiwalu legend widzi też kolejny magnes na turystów: chwytliwy, ale i przemyślany. – Po to, by przyjechali do Lublina i oglądali coś, co ma wartość artystyczną, a nie tylko widowiskową – podkreśla reżyser.
Do Lublina wprost z Krakowa przyjechać ma też teatralna trupa Komedianty. – W konwencji komedii dell’arte będzie odgrywać życie mieszczan – zapowiada Gabriela Żuk, koordynator festiwalu.
W jego programie jest też m.in. improwizowane przedstawienie o historiach mieszkańców Lublina sprzed setek lat, interaktywne zabawy w życie dawnego miasta, pokazy i warsztaty tańców renesansowych i barokowych, czy też żonglerka flagami. Gościom na Rynku uliczna kapela przygrywać ma m.in. międzywojenny swing, a na wieczór zaplanowano Jam Session.
Organizatorzy zapowiadają również specjalny program dla dzieci. – Zabawy, gry, malowanie obrazów inspirowanych legendami – wylicza Żuk. Jest też specjalny program dla niesłyszących - spektakle będą tłumaczone na język migowy.
Wszystkie atrakcje są bezpłatne, ale w trzech przypadkach konieczne są zapisy. Rezerwacja jest wymagana w przypadku spacerów z przewodnikiem (81 532 49 42, pttklublin@wp.pl), zagadek w Archiwum Kryminalnym (504 440 508) i rodzinnej gry miejskiej, której uczestnicy będą szukać magicznego kielicha (info@lubelskiegry.pl).
Program w pigułce
• dla dzieci: od 12 do 16 gry i zabawy malarskie na Rynku • gra miejska: od 11 do 14 • warsztaty tańca dawnego od 12 do 15, Rynek • spektakl „Kamień nieszczęścia”: 13, 16 – Brama Trynitarska • spektakl „Córka złotnika”: godz. 14, 20, ul. Złota 4 • spektakl „Pożar w zamtuzie”: 15, 17, pl. Rybny • spektakl „Komedia dell’arte godz. 17, Rynek • improwizowane przedstawienie Legendy Dawnego Miasta, godz. 18, Rynek. • interaktywna zabawa „Życie dawnego Lublina”, godz. 12-20, Brama Krakowska • pokaz żonglerki flagami: 14.30, 16.30, Rynek • pokaz tańca dawnego: 15, Rynek • spacery z przewodnikiem: 12, 14, 16 (tylko dla niesłyszących),18 •zagadki kryminalne godz. 12-20, Rynek 8 • Legendarny Jam Session: godz. 21, Złota 4.