Wyślij przesłanie do świata. Albo tylko zobacz małych baloniarzy w... kiosku. W Lublinie mamy wystawę czynną zawsze.
– Obiekty powstały na czas epidemii. Chodziło o to, żeby wykorzystać usytuowanie kiosku do zrobienia czegoś offline – mówi Ludomir Franczak z Dzielnicowego Domu Kultury Węglin.
Przed DDK stoi kiosk. Nie handluje on prasą. To „Kiosk ze sztuką”.
Największe wrażenie robi wieczorem, kiedy przyciąga wzrok światłem i kolorowym wnętrzem. Z daleka trochę wygląda jak duże akwarium, w którym toczy się jakieś własne, prywatne życie.
– Balony, które nie są w stanie odlecieć, zamknięte na klucz w budynku kiosku, z niewielkimi postaciami w doczepionych do nich koszach, skrzynka stęskniona za prawdziwymi listami – tak organizatorzy z Dzielnicowego Domu Kultury Węglin reklamują wystawę idealną na czas pandemii.
Czynna całą dobę, we wszystkie dni tygodnia. Oglądanie wolne od kontaktu z kimkolwiek.
W „Kiosku ze sztuką”, który stoi przy ul. Judyma trwa wystawa Jarka Koziary – „Balony”. Latające lampiony są świetnie znane. Ich starsze modele wiele tygodni 2017 roku szybowały nad ul. Bramową i Grodzką na Starym Mieście. Tak jak i wtedy postacie baloniarzy podróżujących w koszach zrobiła Paulina Kara.
Na kiosku wisi skrzynka na listy.
– Zachęcamy do napisania listu „do przyszłości”, zawierającego refleksje, którymi chcielibyście się podzielić i wrzucenia go do skrzynki. Listy zapakujemy w koperty, przywiążemy do balonów z helem i puścimy w świat w Noc Świętojańską. To będzie taki nasz wspólny „list w butelce” – zaprasza Franczak, który dodaje, że do listów będzie dopisany adres zwrotny, bo organizatorzy liczą, że ktoś, kto znajdzie przesyłkę, odpowie.
Wystawę „Balony” można oglądać do 15 czerwca.
20 czerwca balony z korespondencją polecą w świat. 20 czerwca wernisaż kolejnej wystawy w kiosku, bo organizatorzy zaprosili dwójkę autorów. Magdalenę Franczak przygotuje „Pełnię”. Wspólna nazwa dla „Balonów” i „Pełni” to „Obiekty Latające”.