

Prace Jana Nowaka ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach będzie można oglądać w dniach 2 lipca - 31 sierpnia w Galerii Art Brut (Centrum Kultury w Lublinie, ul. Peowiaków 12). Wernisaż ekspozycji "Portrety (nie)wydumane" będzie miał miejsce we wtorek o godz. 17.

Jan Nowak to Ślązak od wielu pokoleń, a precyzyjniej katowiczanin. Urodził się w 1939 roku w jednej z robotniczych dzielnic, jak większość mężczyzn pracował w górnictwie. Śląskość, którą ciągle podkreśla, budzi w nim dumę, ale także determinuje jego życie i wybory jakich wielokrotnie musiał dokonywać.
- Linorytami, którymi Jan Nowak wzbudził największe zachwyty, były powstające od końca lat sześćdziesiątych portrety. Mogą to być osoby spotkane przypadkowo na ulicy i sam nie wie, dlaczego pewni ludzie tak bardzo zapadają w jego pamięci, dlaczego myśl o przetworzeniu ich wizerunku w odrealniony zdawałoby się linoryt staje się obsesją - pisze Sonia Wilk z Muzeum Śląskiego.
