Świat Książki
Córka Jana i Marysi – Magda, powraca do Szczecina żeby pożegnać się z umierającą ciotką Ulą. Ciotka należy do starszego pokolenia rodziny, które dobrze i na własnej skórze poznało wszystkie przemiany, jakie dokonywały się w ostatnich dziesiątkach lat. Każde pokolenie odbierało je na swój sposób i poddawało własnej ocenie.
Inga Iwasiów kreśli szeroką panoramę takich właśnie przemian i osądów, ale pokazuje to przez pryzmat jednostek, członków jednej rodziny. Wciąga jednak w zawiłe meandry przeszłości, odwołuje się do wspomnień bardzo osobistych, a nawet takich z pogranicza snu i wyobrażeń.
Ale "Iwasiów wie doskonale, że życie ukrywa się w stłumionych emocjach, skrywanej rozpaczy, w przerwach między atakami śmierci. I wie, że literatura nie może nikogo pocieszyć”. Przemiany, jakie w tym czasie zachodziły w kraju są nie tylko tłem akcji, albo dotkliwością, jakiej doznali bohaterowie. Są motorem, jaki zmienia bieg ich życia.
To książka, którą trzeba czytać uważnie, roztropnie bo wydarzenia codzienne i aktualne wątki mieszają się z przeszłością, z postaciami realnymi, ważnymi i z drugiego planu. To opowieść o śmierci, miłości, odchodzeniu i życiowych wyborach, o nieuchronności losu i o tym, że ku słońcu trzeba iść.