Dom Wydawniczy REBIS
Wciągający początek nie pozwala odłożyć książki na półkę. Oto mamy biednego, niewykształconego i brzydkiego chłopaka wywodzącego się z polskiej rodziny, który zarabia na życie jako goniec w biurze maklerskim. Niepozorny, niezauważany, wręcz lekceważony przez zwierzchników i kolegów z pracy ma jedną cenną zaletę - jest niezwykle ambitny. A przy tym sprytny i wytrwały. Los wychodzi mu naprzeciw i w sposób nie do końca uczciwy pozwala zarobić pierwsze większe pieniądze, które ten z powodzeniem inwestuje i konsekwentnie pomnaża.
Tak potomek biednych polskich emigrantów szybko staje się jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Zmienia nazwisko, żeni się z zamożną arystokratką i zarabia kolejne miliony. A jak zarabia? Sprytnie, podstępem, kosztem innych. Krótko mówiąc – nieuczciwie. W taki właśnie sposób okrada z miliona dolarów czterech mężczyzn, którzy w najlepszej wierze kupują akcje jego fikcyjnej spółki. Ta czwórka to dziedzic arystokratycznego tytułu, znany lekarz, ceniony marszand i profesor z Oxfordu.
Młodzi, ambitni i nie mający już nic do stracenia postanawiają zemścić się na oszuście i odebrać mu swój milion. Co do grosza. Jak zamierzają to zrobić? Zapewniam, że Jeffrey Archer zadbał o to, by odpowiedź na to pytania przyniosła Czytelnikom sporą dawkę emocji.