Bardzo na czasie ukazuje się zbiór rekolekcji głoszonych przez ks. Józefa Tischnera.
Dostajemy do przeczytania i rozważenia rekolekcje księdza Tischnera z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, w których zastanawiał się on, czym jest autentyczna wiara.
A pamiętajmy, że był to okres stanu wojennego i przesłanie kierowane było do ludzi przepełnionych goryczą, lękiem i gniewem. Wreszcie też w książce znajdują się rekolekcje późniejsze z czasu, kiedy nadchodziła wolność, ale nie dla wszystkich była ona powodem do radości. Wielu Polakom wydawała się „darem nieszczęsnym”.
Tischner mówił o nadziei, która jest każdemu nieodzowna oraz o tym, że człowiek musi zgodzić się na to, że jest istotą wolną i przyjąć odpowiedzialność za siebie.
Dlaczego Tischner tak wyjątkowo trafia do słuchacza, do czytelnika? Ponieważ potrafi znaleźć słowa, którymi trzeba przemawiać, które znajdują zrozumienie. Odwołuje się nie tylko do Ewangelii, lecz także do codziennych doświadczeń, a te są udziałem nas wszystkich. Nie adresuje swoich rekolekcji tylko do wierzących. Głosi słowo wszystkim, bo wszystkim jest ono potrzebne.