Wydawnictwo Znak
Zaczyna więc opowieść jak Szecherezada, która chciała ocalić życie.
Tyle, że on, człowiek współczesny chce tą opowieścią wydobyć z mroków zapomnienia swoją rodzinę, powiedzieć, jak ona jest ważna, zbliżyć się do odchodzącego na zawsze ojca. Ale Osama, informatyk z amerykańskiego miasta, niespodziewanie uczynił jeszcze coś innego – wywołał baśniowe duchy – dżinna, latający dywan, księcia z bajki. Zaprosił do opowieści postacie z baśni, jaką był cały jego kraj, z tych baśni, które tak ważne były w jego ojczyźnie, w kulturze Libanu.
To niezwykła książka nawiązująca do tradycji snucia opowieści, do tradycji gatunku w którym w szufladce znajduje się szufladka i jedno opowiadanie daje początek drugiemu. Mistrz opowiadający był zawsze ważnym kreatorem życia. Takim właśnie staje się bohater książki. Mówi o ludziach, uczuciach, mówi o życiu kiedyś i teraz, wyczarowuje obrazy, które jak latający dywan zjawiają się na horyzoncie, oczarowuje, mami, każe kochać bo miłość jest wszystkim.
Fantastyczna książka, opowieść snuta pięknym językiem, wciągająca, niezwykła.