Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Warsztaty Kultury w Lublinie, do 10 października
Można grać biegając po klawiszach wielkiego instrumentu, malować ścianę świetlnym mieczem, czy czołgać się po kolorowym labiryncie z kalejdoskopem przy oku kilka dni temu Warsztaty Kultury przy ul. Popiełuszki 5 zamieniły się w Interaktywny Plac Zabaw. Coś zamiast oklepanych huśtawek i brudnej piaskownicy. I niekoniecznie tylko dla dzieci
Wejścia do hali Warsztatów Kultury strzeże interaktywny pies. A konkretnie psia buda, która natychmiast reaguje na dźwięk i ruch zwiedzających. Dalej sala z ogromną kolorową klawiaturą (platforma interaktywna), która wydaje dźwięki gdy się po niej biega. Tuż obok – RGB, kolorowy labirynt z sześcianów, gdzie ściany się przenikają tworząc nowe barwy. By się bawić trzeba zdjąć buty. To chyba dlatego rodzice wolą stać z boku.
Co innego w sali obok, gdzie świetlistymi mieczami wymachują też mamy w garsonkach, a ojcowie próbują rozgryźć Czarodzieja. Prawdziwym jednak hitem (wiem, bo pytałam tych co już byli) jest instalacja „Faktury”. Przed dużym ekranem stoi pięć pojemników: z parą wodną, kamieniami, trawą, korą drzewa i wodą. Wystarczy ruch dłoni nad jednym z nich by uruchomić animacje przedstawiające zmieniającą się przyrodę. Gdy dotknęłam trawy wirtualna łąka zaroiła się od owiec. Potem kory i zza drzewa wyszła krowa. Ja byłam zachwycona. Dzieci obok też.
Ostatnia (a szkoda, bo takich instalacji w przestrzeni warsztatów zmieściło by się znacznie więcej) sala to Kinko. I tu kolejna niespodzianka. Na ekranie nie zobaczymy bohaterów bajek z kanałów Mini Mini czy CartoonNetwork, ale klasykę polskiej animacji. Najstarszy film („Przygoda w paski”) powstał w 1960 roku, najmłodszy („Kundelek”) w 1996 r. W czasie projekcji można usiąść na wielkich poduchach lub ustawionych pod ścianą krzesełkach.
Interaktywny Plac Zabaw – galeria zdjęć
Interaktywny Plac Zabaw powstał w Centrum Sztuki WRO w ramach programu Przedszkole Mediów. W budynku Warsztatów Kultury przy ul. Popiełuszki 5 gościć będzie do 10 października 2010 roku. Od wtorku do piątku wystawa jest czynna w godzinach 9- 18, a w weekendy 11-17. Wstęp jest bezpłatny.
Wejścia do hali Warsztatów Kultury strzeże interaktywny pies. A konkretnie psia buda, która natychmiast reaguje na dźwięk i ruch zwiedzających. Dalej sala z ogromną kolorową klawiaturą (platforma interaktywna), która wydaje dźwięki gdy się po niej biega. Tuż obok – RGB, kolorowy labirynt z sześcianów, gdzie ściany się przenikają tworząc nowe barwy. By się bawić trzeba zdjąć buty. To chyba dlatego rodzice wolą stać z boku.
Co innego w sali obok, gdzie świetlistymi mieczami wymachują też mamy w garsonkach, a ojcowie próbują rozgryźć Czarodzieja. Prawdziwym jednak hitem (wiem, bo pytałam tych co już byli) jest instalacja „Faktury”. Przed dużym ekranem stoi pięć pojemników: z parą wodną, kamieniami, trawą, korą drzewa i wodą. Wystarczy ruch dłoni nad jednym z nich by uruchomić animacje przedstawiające zmieniającą się przyrodę. Gdy dotknęłam trawy wirtualna łąka zaroiła się od owiec. Potem kory i zza drzewa wyszła krowa. Ja byłam zachwycona. Dzieci obok też.
Ostatnia (a szkoda, bo takich instalacji w przestrzeni warsztatów zmieściło by się znacznie więcej) sala to Kinko. I tu kolejna niespodzianka. Na ekranie nie zobaczymy bohaterów bajek z kanałów Mini Mini czy CartoonNetwork, ale klasykę polskiej animacji. Najstarszy film („Przygoda w paski”) powstał w 1960 roku, najmłodszy („Kundelek”) w 1996 r. W czasie projekcji można usiąść na wielkich poduchach lub ustawionych pod ścianą krzesełkach.
Interaktywny Plac Zabaw – galeria zdjęć
Interaktywny Plac Zabaw powstał w Centrum Sztuki WRO w ramach programu Przedszkole Mediów. W budynku Warsztatów Kultury przy ul. Popiełuszki 5 gościć będzie do 10 października 2010 roku. Od wtorku do piątku wystawa jest czynna w godzinach 9- 18, a w weekendy 11-17. Wstęp jest bezpłatny.
