Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
28 marca 2018
19:00
To nie recital, ale spektakl teatralny pełny muzycznych kompozycji Leonarda Cohena w nowych aranżacjach, filmów dokumentalnych i akcji scenicznej. Muzycy staną się aktorami, a aktorzy muzykami. Premiera "A recipe for Leonard Cohen" w środę, 28 marca
![Człowiek Roku 2017 [Kultura]: Zakochać się w teatrze. I w filmie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2017/2017-12/f11c0689bff0b8e5cb43087cd5072597_125.jpg)
W wywiadach powtarzał, że zaczął śpiewać, gdyż trudno mu było wyżyć z pisania. W młodości dużo podróżował, lubił otaczać się pięknymi kobietami i eksperymentował z LSD. W latach 80. był bardziej znany w Polsce niż w rodzinnej Kanadzie.
reżyseria: Łukasz Witt-Michałowski
scenografia: Piotr Bednarski, Łukasz Witt-Michałowski
kostiumy: ElBruzda
W 1996 r. już jako światowej sławy muzyk zaszył się w zakonie buddyjskim w Los Angeles. Został mnichem zen i nadał sobie imię Jikan, czyli Cichy. Wstawał o godz. 2.30 rano, ubierał się w ciężką czarną szatę i medytował bądź przygotowywał posiłki dla swojego mistrza Roshi. Po pięciu latach spędzonych w klasztorze uciekł, bo zakochał się w kobiecie.
– Nasz spektakl opowiada o pobycie Cohena w klasztorze i tamże się dzieje – opowiadają twórcy „A recipe for Leonard Cohen”, którego premiera w Centrum Kultury już w środę, 28 marca. W piwnicach CK trwają intensywne próby.
Na scenie zobaczymy Matyldę Damięcką (wokal), Tomasza Deutryka (perkusja), Max Kowalski (kontrabas), Tomasz Kraśkiewicz (gitara), Konrad Ligas (akordeon), Daniel Moński (instrumenty perkusyjne). Spektakl reżyseruje (i śpiewa) Łukasz Witt-Michałowski.
– Czas płynie, a mnisi grani przez muzyków i aktorów wciąż czekają na Leonarda, który wychodząc powiedział, że wróci za kwadrans. Mnisi są głodni i czekają na swojego „kucharza”. Pod wpływem głodu zaczynają halucynować – opowiada reżyser. Jak podkreśla, „spektakl jest humorystyczną narracją o kojarzącym się głównie z mrocznymi aspektami egzystencji twórcy, wydobywającą mało znane nietuzinkowe poczucie humoru wielkiego poety i barda.
W „A recipe for Leonard Cohen” pojawia się też motyw polski - babcia Cohena pochodziła z miejscowości, która przed wojną należała do Polski.
– Wołkowysk to miasteczko na Grodzieńszczyźnie, znane z garnizonu IX Brygady Kawalerii. Tu w XIV wieku polska szlachta zadecydowała, że Jagiełło zostanie królem Polski – przypomina Witt-Michałowski.
„A recipe for Leonard Cohen” w środę i czwartek (28-29 marca, godz. 19) na Sali Widowiskowej Centrum Kultury. Bilety w cenie 20/30 zł co kupienia w kasie CK (ul. Peowiaków 12).
A recipe for Leonard Cohen
scenariusz: Łukasz Witt-Michałowskireżyseria: Łukasz Witt-Michałowski
scenografia: Piotr Bednarski, Łukasz Witt-Michałowski
kostiumy: ElBruzda
projekt plakatu: JO.DA / Matylda Damięcka i Michał Jońca
projekcje: Bart Wolniewicz
reżyseria światła: Marcin "Kabat" Kowalczuk
reżyseria dźwięku: Andrzej "Czopper" Czop
opieka techniczna: Michał "Misiek" Mirgos
tłumaczenie scenariusza: Łukasz Witt-Michałowski
tłumaczenie tekstów piosenek: Jarosław Tomica
tłumaczenie tekstu piosenki "Thousands" : Daniel Wyszogrodzki
Premiera: 28 marca 2018 r.
