• Ma pani świetne nazwisko. Czy hrabia Aleksiej Aleksiejewicz Ignatjew, oficer, dyplomata i smakosz to rodzina?
- Tak, to jest mój przodek.
• To proszę opowiedzieć o korzeniach rodzinnych?
- Rodzice mojej mamy Marty Jastrzębskiej-Ignatjew pochodzili ze wschodniej Polski, babcia z Lubelszczyzny, dziadek z Białostoczyzny - mieszkali w majątku Wiktorowo nad Bugiem, gdzie urodziła się moja mama. Moja babcia kończyła pensję H. Czarneckiej w Lublinie. Jej rodzice wyprowadzili się również z Lubelszczyzny kupując majątek w Zaszkowie nad rzeką Nur. Mój pradziadek Józef Gromada był posłem na sejm. Po wojnie prawie cała rodzina wyjechała do Wrocławia. Ojciec mamy miał brata, Tadeusza Jastrzębskiego, który zamieszkał w Lublinie, był profesorem mikrobiologii na Akademii Rolniczej. Więc mam w Lublinie rodzinę. Jeden z moich przodków, Aleksander Gostkowski był nauczycielem Bolesława Prusa. Moją rodziną jest również Ludwik Paczyński, emerytowany aktor Teatru Osterwy.