Artystka, której wystawę w środę o 17.00 otworzy Galeria Gardzienice, była jedną ze znakomitych malarek, należących do grona polskich prymitywistów.
Folklorystyczna twórczość Gawłowej jest autentyczna, odkrywcza i niezwykle barwna. Cechuje ją regionalizm, naiwna kreska, płaski sposób malowania oraz drugi plan, który zapełniała wzorami floralnymi i ptakami.
Mimo prostoty ujęć, prace są niezwykle dynamiczne i ekspresyjne. Inspirowane były religią, artystka na obrazach opowiadała historie z ewangelii i z życia wsi. Wśród przedstawień umieszczała przyśpiewki i własne wierszyki, a ramy domalowywała. Malowała na ścianach wnętrz, a później temperami na kartonach, dykcie bądź tekturze.
Ekspozycja nawiązuje do wcześniej prezentowanych w Galerii prac Nikifora i Kashinatha Chauhana - "Dwa oblicza prymitywizmu w sztuce". Wystawa będzie okazją do obejrzenia prac, pochodzących ze zbiorów Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie.
Katarzyna Gawłowa (1896-1982) była artystką nieprofesjonalną, pochodzącą ze wsi Zielonki, gdzie mieszkała. Talent ludowej artystki odkrył i wypromował profesor warszawskiej ASP, Mieczysław Górowski. Dzięki jego "odkryciu" twórczość Gawłowej spod strzechy, gdyż dotąd ozdabiała jedynie wnętrza izb, przeniosła się na papier, tekturę i dyktę. Jej wspaniałe prace malarskie znajdują się w wielu muzeach, głównie etnograficznych, w Polsce.
Wystawę można zwiedzać do 27 sierpnia w Galerii Gardzienice (ul. Grodzkia 5a).