Kto dziś wie o Włodzimierzu Puchalskim? Pewnie niewiele osób. A był ikoną polskiej fotografii przyrodniczej, pionierem tego gatunku, obserwatorem i artystą niezwykłym.
- Nasze muzeum od wielu lat promowało i przypominało Włodzimierza Puchalskiego - mówi Joanna Szkuat, kierownik Oddziału Muzeum Przyrodnicze Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
- Przypomnijmy, że działał on wtedy, kiedy fotografią przyrodniczą niemal nikt się nie zajmował, ba, mało kto miał dobry aparat fotograficzny. Sprzęt wtedy ważył bardzo dużo, technika była niedoskonała i jakość fotografii, ujęcie, wyjątkowość zależały od cierpliwości, mistrzostwa fotografa, od jego refleksu i ogromnej wiedzy przyrodniczej. Nie było komputerów, nie było takich możliwości naniesienia poprawek, jakie są dzisiaj, fotografia była czarno-biała i wydobycie wszystkich jej walorów zależało od fotografującego.
Włodzimierz Puchalski wydał 50 albumów o tematyce przyrodniczej. To on fotografowanie przyrody nazwał "bezkrwawymi łowami”, terminem niezwykle trafnym, używanym do dziś.
Na wystawie udostępnionej przez Muzeum w Niepołomicach zobaczymy niezwykłe fotografie-portrety najliczniejszego gatunku zwierząt - owadów. Zbliżenia sprawiają, że ich wizerunek bardziej przypomina dzieło artysty-grafika niż "robala” widzianego na gałązce. Wyjątkowa wrażliwość i zmysł obserwacji pozwoliły Puchalskiemu na pokazanie najmniejszego z gatunków w sposób przyjazny. Puchalski uzmysławia odbiorcy, że ma on do czynienia z cudem przyrody.
Na wystawie obok "tamtych”, tradycyjnych i czarno-białych fotografii Włodzimierza Puchalskiego umieszczono makrofotografie Adama Grochowalskiego, barwne, kontrastujące ze stara techniką. Pozwala to porównać owady uchwycone w obiektywie obydwu autorów, a daje też pojęcie o szybkim postępie techniki i możliwościach najnowszych aparatów.
Wernisaż ubarwi wykład dr Marcina Zycha, pracownika Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego, pt. "Owady i ludzie”.
Wernisaż wystawy "Owady z bliska” odbędzie się w piątek (6 marca) o godz. 10 w Muzeum Przyrodniczym w Kazimierzu Dolnym (ul. Puławska 54)