Mieszkaniec Zamościa odpowie za znieważenie prezydenta RP. Miało do tego dojść podczas piątkowej wizyty Andrzeja Dudy w tym mieście. „Je…ć Dudę!” – miał krzyczeć zatrzymany mężczyzna.
Do zdarzenia doszło po godz. 22:00, przed jedną z restauracji przy zamojskim rynku. – Zatrzymano mężczyznę, któremu postawiono później zarzuty dotyczące znieważenia głowy państwa – potwierdza Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik zamojskiej policji.
Zatrzymany mężczyzna nie uczestniczył w wiecu, który odbywał się wówczas przed ratuszem. Razem ze znajomymi bawił się w restauracji.
– Wychodziłem już na zewnątrz, za mną szło kilka osób. Z tyłu słychać było wulgarne okrzyki pod adresem prezydenta – relacjonuje pan Marcin. – Szedłem pierwszy i jako pierwszy zostałem zatrzymany. Człowiek idący za mną dostał mandat, a pozostali się rozeszli. Sam nie krzyczałem i nikogo nie obrażałem – utrzymuje mężczyzna.
Został jednak zatrzymany i przewieziony do komendy. – Trzymali mnie tam kilkanaście godzin. Wyszedłem w sobotę po południu – dodaje pan Marcin. – Postawili mi zarzuty zniesławienia prezydenta RP. Czterech policjantów zeznało, że wykrzykiwałem pewien wulgarny slogan, chociaż tego nie robiłem. Krzyczały osoby idące za mną.
Za znieważenie prezydenta grozi do 3 lat pozbawienia wolności.