25-latka z gm. Niemce odpowie za oszustwa metodą na policjanta. Śledczy ustalili, że brała udział w przynajmniej pięciu wyłudzeniach. Jej ofiary straciły blisko 180 tys. zł.
Do pokrzywdzonych osób dzwonił mężczyzna, który podawał się za policjanta. Twierdził, że ich bliscy spowodowali wypadek i – aby nie trafili do aresztu – potrzebne są pieniądze.
– Niestety kobiety uwierzyły w słowa oszustów i przekazały obcym osobom zgromadzoną gotówkę. Pokrzywdzone były przekonane, że pieniądze przekazują prawdziwemu policjantowi, by „ratować” członka rodziny. Łącznie straciły blisko 180 tys. złotych – informuje Kamil Gołębiowski, rzecznik policji w Lublinie.
Policjanci ustalili, kto odbierał pieniądze od starszych osób. We wtorek zatrzymali w tej sprawie 25-latkę z gminy Niemce. Znaleźli przy niej 20 tys. złotych. Pieniądze zostały zabezpieczone na poczet przyszłej kary. Kobieta twierdziła, że nie wiedziała, iż bierze udział w oszustwach.
Policjanci będą wnioskować o jej tymczasowe aresztowanie. Za oszustwo kobiecie grozi do 8 lat więzienia.