Nasi Czytelnicy potwierdzają, że sygnalizacja świetlna w Puławach w tym roku psuje się wyjątkowo często. Chodzi głównie o drogi wojewódzkie, jak ul. Lubelska, czy al. Partyzantów. Puławianie próbują sami zainteresować sprawą zarządcę. Głos w tej sprawie zajął już nawet wicemarszałek województwa.
Gdy nie świeci sygnalizacja, należy jeździć zgodnie z oznakowaniem, ale przy wysokim natężeniu ruchu, bezpieczne włączenie się bywa długotrwałe i kłopotliwe. Zwłaszcza gdy światła nie świecą na takim skrzyżowaniu, jak to przy Galerii Zielonej, gdzie krzyżuje się Lubelska, Zielona, Piłsudskiego, Centralna i Partyzantów.
- W ciągu trzech ostatnich miesięcy naliczyłem 30 awarii tej sygnalizacji. Najbardziej uciążliwe są one w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego, kiedy skrzyżowanie jest zatłoczone z każdej strony, a dodatkowo wzmożony jest ruch pieszy. Sam tylko dzięki szczęściu i refleksowi kilka razy uniknąłem już kolizji lub wypadku - opowiada nam Tomasz, kierowca z Puław.
Mieszkaniec sam próbował zainteresować problemem Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale bez powodzenia. Został odesłany do rejonu drogowego w Puławach, gdzie usłyszał jedynie o tym, że urzędnicy zdają sobie sprawę z "powagi sytuacji". O rozwiązanie tego komunikacyjnego kłopotu do zarządu województwa z interpelacją zwrócił się radny sejmiku, Andrzej Ścibior. Samorządowiec z Puław zapytał m.in. o powody częstych awarii, dlaczego ich usuwanie trwa tak długo i co zrobił zarządca drogi, by takie sytuacje wyeliminować.
W imieniu marszałka, Jarosława Stawiarskiego, radnemu odpowiedział jego zastępca. Piotr Breś wyjaśnił, że przyczyn awarii jest wiele, jak np: "bardzo zły stan kabli przyłączeniowych, co skutkowało zwarciami w instalacjach i przerwami w działaniu sygnalizacji (...), uszkodzenia podzespołów sygnalizacji wskutek zwarć oraz długi okres oczekiwania na dostawę nowych urządzeń, błędy w wysłużonym oprogramowaniu (...), mechaniczne uszkodzenia urządzeń sygnalizacji powstałe wskutek zdarzeń drogowych i niesprzyjające warunki atmosferyczne, w tym wielodniowe upały powodujące przegrzewanie się skrzynek sterowników oraz opady deszczu przyczyniające się do zwarć".
Wicemarszałek zapewnił jednocześnie o tym, że przeglądy sygnalizacji na Lubelskiej i Partyzantów Puławach prowadzone są "systematycznie", a zlecenia napraw realizowane są "najszybciej, jak tylko jest to możliwe". Problem docelowo rozwiązać ma wymiana instalacji elektrycznej zasilającej sygnalizatory. Zadanie obejmujące modernizację sygnalizacji na trzech skrzyżowaniach al. Partyzantów planowane jest już w przyszłym roku, a siedem kolejnych, na Lubelskiej - do końca roku 2026.
Dopóki tej zmiany nie będzie, kierowcy muszą zachowywać czujność i patrzeć na znaki. Wiemy już, że jeśli zajdzie taka konieczność - pomóc w ręcznym kierowaniu ruchem może puławska drogówka. Ta jednak, jak informują mundurowi, powinna otrzymać wniosek o takie wsparcie ze strony zarządcy, czyli ZDW. W tym roku takich zgłoszeń nie było.