34 absolwentów pielęgniarstwa w języku angielskim w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji przeszło dzisiaj czepkowanie.
Dyplomy ukończenia studiów i symboliczne czepki odebrali studenci i studentki m.in. z Norwegii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Republiki Południowej Afryki, Zimbabwe czy Gujany.
- To bardzo ważny i ekscytujący moment. Studia były dużym wyzwaniem, do Lublina przyjechałam z mężem i dziećmi i pogodzenie spraw rodzinnych z nauką nie było łatwe. Ale nie żałuję tego wyboru. Miałam bardzo dobre warunki do studiowania, program studiów był ciekawy i podobało mi się podejście do zagranicznych studentów – mówi Joyce Shana z Zimbabwe, która chce pozostać w Polsce. – Teraz muszę dobrze nauczyć się języka polskiego. Znam go jeszcze zbyt słabo, by móc pracować w szpitalu. Myślę z rodziną o wyjeździe do Warszawy lub Gdańska. Dlaczego nie Lublin? Studiowałam tu trzy lata, podoba mi się tutaj, ale chcę poznawać nowe miejsca i zdobywać nowe doświadczenia.
Pielęgniarstwo to jeden z najpopularniejszych kierunków oferowanych przez prywatną uczelnię z ul. Mełgiewskiej.
– Nauka nowoczesnego pielęgniarstwa nie byłaby możliwa bez dobrze wykwalifikowanej i doświadczonej kadry pracującej na co dzień w podmiotach leczniczych opieki zdrowotnej oraz zajęć w nowoczesnych laboratoriach. Dlatego też stworzyliśmy dedykowane tylko temu kierunkowi Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej – podkreśla Teresa Bogacka, kanclerz WSEI.
Wspomniane centrum to nic innego, jak odwzorowane sale szpitalne, fantomy i cała gama specjalistycznego sprzętu medycznego. Uczelnia na wyposażenie jednostki wydała 3 mln zł. Studenci mają tu okazję przed rozpoczęciem pracy zawodowej w praktyczny sposób zweryfikować swoje umiejętności i przygotować się do opieki nad prawdziwymi pacjentami.