Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

29 czerwca 2023 r.
11:02

Rodzinna firma z Końskowoli produkuje kosmetyki, które trafiają na cały świat

0 A A

Rodzinna firma Pulanna z Końskowoli koło Puław od 30 lat wytwarza kremy do twarzy i ciała. Kupują je kobiety w niemal w całej Europie, a także na Bliskim Wschodzie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku Mirosław Skwarek, inżynier z powiatu puławskiego zajął się handlem odzieżą i obuwiem. Tuż po transformacji ustrojowej postawił na import towarów z Chin, które dzięki atrakcyjnej cenie zyskiwały rosnącą popularność. W trakcie jednej z podróży do Państwa Środka, kupił swojej mamie chiński krem do ciała. Produkt zyskał jej uznanie dlatego z kolejnego wyjazdu Skwarek przywiózł do Polski więcej kosmetyków. Znalazł także ich producenta i nawiązał z nim współpracę. Potem nabył udziały w chińskiej spółce kosmetycznej i postawił na import produktów do pielęgnacji ciała.

– To był czysty przypadek. W tym czasie, w latach 90-tych, Chińczycy kosmetyków jeszcze nie eksportowali. Gdy zaczęliśmy je wspólnie produkować i sprowadzać do Polski, klientki bardzo je polubiły, a nasza marka zaczęła zdobywać nagrody i wyróżnienia. Nic dziwnego, bo okazało się, że kosmetyki z Chin są bardzo dobrej jakości. Ich formuła opiera się na znanej od tysiącleci medycynie naturalnej – opowiada Mirosław Skwarek, założyciel Pulanny.

Polsko-chiński mariaż zakończył się na przełomie wieków. Azjaci mieli zainwestować w duży zakład produkcyjny w naszym kraju, ale ostatecznie do tego nie doszło. Zgodzili się jedynie na przekazanie formuły, na bazie której wytwarzali kremy. Wtedy Mirosław Skwarek sprzedał udziały w chińskim zakładzie i postawił własny w Końskowoli. Kolejne lata wymagały dostosowania zakładu do nowych norm i dyrektyw europejskich, a biznesu do zmieniającego się rynku, na który coraz śmielej wchodziły duże, polskie i zagraniczne sieci drogerii.

– Dzisiaj struktura naszej działalności różni się od tej z jej początków. W większym stopniu stawiamy na eksport. Do czasu agresji na Ukrainę jednym z naszych głównych kierunków dystrybucji była Rosja. Obecnie sprzedajemy do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Czech, Azerbejdżanu, Iraku, Emiratów Arabskich oraz Stanów Zjednoczonych. Interesuje nas także Kuwejt. Na Bliskim Wschodzie produkty „made in Poland” są synonimem jakości – opowiada Michał Skwarek, syn założyciela, obecny prezes spółki.

Pulanna otworzyła się także na produkcję zleconą przez inne firmy z branży beauty. Dostarczają one składniki, opakowania oraz formułę, na bazie której w Końskowoli wytwarzane są kremy dla znanych polskich i zachodnich marek. Jakich? To tajemnica handlowa. Wiemy natomiast, że wyroby, które powstają w zakładzie przy ul. Lubelskiej, sprzedawane są m.in. w Dubaju. W Polsce funkcjonuje około stu stacjonarnych punktów sprzedających kosmetyki z Końskowoli. Ze względu na koszty oraz ograniczone nakłady marketingowe, firma unika jednak półek w popularnych sieci drogerii. Swoje sprzedaje za też w Internecie. W tej chwili trwają ostatnie prace nad nowym sklepem online, który ma zostać uruchomiony już w lipcu. Kupić będzie można w nim ponad 100 produktów firmy. To m.in. kremy, serum, płyny micelarne, mleczka, balsamy, peelingi, czy pomadki ochronne. Jednym słowem kosmetyki pod oczy, do twarzy, do ciała, na noc, na dzień. Wśród nich będzie hit Pulanny – krem zawierający 24-karatowe złoto.

– Złoto poprawia wymianę elektryczną pomiędzy komórkami skóry, stymulując je do odnowy, co potwierdzają badania – tłumaczy Michał Skwarek. Firma z Końskowoli była jedną pierwszych, która zaczęła stosować ten dodatek. W produktach Pulanny można znaleźć także srebro, kawior, perły, czy diamenty. Każdy składnik, jak zapewniają twórcy firmy, spełnia swoją rolę w pielęgnacji ciała. Znakiem charakterystycznym firmy są przezroczyste opakowania, w których kosmetyki tworzą trójwymiarowe wzory. Najczęściej w formie ułożonych symetrycznie kulek lub spirali. Ten sposób pakowania towarów Pulanna opatentowała i zastrzegła w całej Europie. Inną cechą wyróżniającą producenta jest czerpanie z dobrych, starochińskich tradycji stawiających na składniki naturalne, jak żeńszeń, ekstrakty z winogron, tarczycę bajkalską, kofeinę, wyciąg z lotosu, rumianku i wielu innych ziół. – Pulanna cały czas opiera się na odkryciach tamtejszej medycyny i tradycji związanej z produktami naturalnymi. To jest część DNA naszej firmy – podkreśla Mirosław Skwarek.

W 2022 roku Pulanna wyprodukowała i sprzedała ponad 600 tys. sztuk kosmetyków. W kolejnych latach te wartości mogą być jeszcze wyższe.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wielkie emocje w finale, Bartosz Zmarzlik zakończył cykl Grand Prix zwycięstwem w Toruniu

Wielkie emocje w finale, Bartosz Zmarzlik zakończył cykl Grand Prix zwycięstwem w Toruniu

Długo się na to nie zanosiło, ale Bartosz Zmarzlik na koniec tegorocznego cyklu Grand Prix zanotował zwycięstwo. Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin już po raz 26 w karierze zajął pierwsze miejsce. Podczas zawodów w Toruniu po trzech biegach miał tylko... trzy punkty, ale i tak stanął na najwyższym stopniu podium i w dobrym stylu przypieczętował piąte mistrzostwo świata.

Górnik Łęczna w czterech ostatnich meczach wywalczył tylko dwa punkty

Warta Poznań prowadziła w Łęcznej, ale to Górnik był w końcówce bliżej wygranej

W trzech ostatnich meczach Górnik dopisał do swojego konta tylko punkt. A skoro do Łęcznej przyjeżdżała drużyna ze strefy spadkowej, to zielono-czarni liczyli na pełną pulę. Warta prowadziła, ale to gospodarze byli w końcówce blisko zwycięstwa. Ostatecznie zawody zakończyły się remisem 1:1

Drużyna Daniela Koczona wygrała już w lidze osiem meczów z rzędu

Lublinianka idzie jak burza. Drużyna Daniela Koczona wywalczyła pełną pulę w Radzyniu Podlaskim

Remis na inaugurację, a później… osiem zwycięstw z rzędu. To ósme Lublinianka zanotowała na trudnym terenie. W sobotę pokonała w Radzyniu Podlaskim tamtejsze Orlęta Spomlek 1:0.

Praca od bladego świtu. Wszystko dla smaku świeżego pieczywa
ZŁOTA SETKA

Praca od bladego świtu. Wszystko dla smaku świeżego pieczywa

Ich praca zaczyna się bladym świtem, aby rano ludzie mogli cieszyć się smakiem świeżego pieczywa. Piekarnia Pęzioł działa w Lublinie 21 lat.

Marek Bartos bohaterem, Motor w ostatniej chwili wydarł zwycięstwo Śląskowi Wrocław
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Marek Bartos bohaterem, Motor w ostatniej chwili wydarł zwycięstwo Śląskowi Wrocław

Długo wydawało się, że Motor zakończy mecz przyjaźni z pustymi rękami. Śląsk Wrocław prowadził na Arenie 1:0, ale w końcówce drużyna Jacka Magiery popełniła kilka kosztownych błędów. Wykorzystali to: Christopher Simon, a także Marek Bartos. Obrońca ze Słowacji w… 98 minucie strzałem z rzutu wolnego zapewnił gospodarzom bardzo cenne trzy punkty.

Skarby Ziemi. Najpiękniejsze minerały w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Skarby Ziemi. Najpiękniejsze minerały w Lublinie

Kilkudziesięciu wystawców i jeszcze więcej odwiedzających. Najpiękniejsze minerały można podziwiać w Lublinie.

Noc z dj Adamusem w Klubie 30
foto
galeria

Noc z dj Adamusem w Klubie 30

Dj Adamus to popularny dj i producent muzyczny. W ubiegłą sobotę rozkręcił imprezę w Klubie 30. Zobaczcie, co się działo i jak się bawiliście.

Największym wyzwaniem był catering dla 10 tys. osób. Ale po pandemii wciąż stają na nogi
ZŁOTA SETKA

Największym wyzwaniem był catering dla 10 tys. osób. Ale po pandemii wciąż stają na nogi

Od zawsze żywienie innych było wpisane w zawód tych ludzi. Najpierw była to instytucja zrzeszająca lubelską gastronomię, potem restauracja. Właściciele kultowej restauracji Koncertowa z Lublina przecierali szlaki w różnych aspektach lokalnej gastronomii.

Sztuka na wyciągnięcie ręki. Ruszył festiwal Open City
Zdjęcia
galeria

Sztuka na wyciągnięcie ręki. Ruszył festiwal Open City

Miasto jak wielka galeria sztuki. W Lublinie ruszył festiwal Open City.

Prezes Arche, Władysław Grochowski

Milioner z Lubelskiego przyjmie powodzian do swoich hoteli

W pomoc powodzianom włącza się Władysław Grochowski, szef grupy Arche. Do jego hotelu w Janowie Podlaskim mają przyjechać dzieci czy seniorzy z terenów dotkniętych wielką wodą. Wcześniej, na takie wsparcie mogli tu liczyć uchodźcy z Ukrainy.

Wiekowy i gigantyczny. Ten dąb zyskał specjalny status

Wiekowy i gigantyczny. Ten dąb zyskał specjalny status

Województwo lubelskie będzie miało nowy pomnik przyrody. To dąb z gminy Milanów.

Za pierwszym razem firmy się odwołały. Jest już umowa na S17 Piaski – Łopiennik

Za pierwszym razem firmy się odwołały. Jest już umowa na S17 Piaski – Łopiennik

Jest umowa na budowę S17 z Piask do Łopiennika. Tym odcinkiem ekspresówki będzie można pojechać za ponad 3 lata.

Motor Lublin - Śląsk Wrocław. Gol z wolnego na wagę zwycięstwa! (zapis relacji na żywo)

Motor Lublin - Śląsk Wrocław. Gol z wolnego na wagę zwycięstwa! (zapis relacji na żywo)

Długo mecz przyjaźni pomiędzy Motorem Lublin, a Śląskiem Wrocław nie układał się po myśli gospodarzy. Żółto-biało-niebiescy w doliczonym czasie gry jednak odwrócili losy spotkania i pokonali rywali 2:1.

Sygnał Lublin musiał uznać w sobotę wyższość lidera tabeli
ZDJĘCIA
galeria

Lider w Lublinie nie miał problemów. Stal Kraśnik lepsza od Sygnału

Szybko otworzyli wynik, a później kontrolowali sytuację na boisku. Stal Kraśnik bez większych problemów pokonała w sobotę beniaminka – Sygnał Lublin 3:0. Dla podopiecznych Kamila Witkowskiego to ósma wygrana w sezonie.

Chełmianka bez problemu rozbiła w sobotę KSZO

Koncert w pierwszej połowie, Chełmianka łatwo rozprawiła się z KSZO

Bez swojego najlepszego strzelca Bartłomieja Korbeckiego, bez podstawowego bramkarza, ale i bez problemu. Chełmianka mimo nieobecności ważnych piłkarzy już do przerwy prowadziła z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski aż 4:0. Po przerwie goście odrobinę poprawili wynik zdobywając honorowego gola.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium