Prezydent Lublina chce oddać prywatnej firmie atrakcyjną działkę w centrum, na której wcześniej dopuścił budowę biur oraz mieszkań. W zamian miasto ma dostać m.in. nieprzeznaczony pod zabudowę i zbędny deweloperowi trawnik przy ul. Relaksowej.
Zamiana nieruchomości między samorządem Lublina a firmą Interbud-Construction dojdzie do skutku, jeżeli zgodzi się na nią Rada Miasta, która zbierze się w najbliższy czwartek. Prezydent poprosił już radnych o pozwolenie na transakcję, przekazując im projekt uchwały w tej sprawie.
Z projektu dowiadujemy się, że miasto chce oddać niezabudowaną działkę (0,11 ha) na rogu ul. Jasnej i Ewangelickiej, z tyłu kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 47. Dzisiaj w tym miejscu jest plac będący częścią Strefy Płatnego Parkowania.
Na działce będzie mógł powstać „budynek mieszkalno-usługowy” lub „budynek usługowy o powierzchni sprzedaży poniżej 2 tys. mkw.” Takie możliwości dają decyzje o warunkach zabudowy wydane rok temu przez miejski wydział architektury na wniosek wydziału odpowiedzialnego m.in. za sprzedaż miejskich nieruchomości.
Druga działka, którą chce oddać prezydent Lublina, leży na Kośminku przy ul. Urbanowicza. Ma 0,16 ha, a obowiązujący plan zagospodarowania przeznacza ją pod budownictwo mieszkaniowe jedno- i wielorodzinne. To samo przeznaczenie mają pozostałe dwie działki, które miasto zamierza dać deweloperowi. Leżą przy ul. Franczaka „Lalka” i mają łącznie 0,23 ha.
W zamian miasto ma dostać od Interbudu działki przy ul. Relaksowej (łącznie prawie 0,8 ha), położone między blokami os. Botanik. Chodzi o parcele, które w planie zagospodarowania są przeznaczone pod zieleń publiczną, a nie pod zabudowę.
Interbud, który chciałby tu zbudować bloki, starał się ominąć ograniczenia wynikające z planu zagospodarowania. W tym celu złożył dwa lata temu do Rady Miasta wniosek o zgodę w trybie ustawy „lex deweloper”, ale radni nie dali zgody, tym bardziej, że inwestycję oprotestowali mieszkańcy pobliskich bloków. Spółka zaskarżyła tę odmowę do sądu, ale przegrała.
Oddając miastu grunty przy Relaksowej spółka pozbędzie się bezużytecznej dla niej ziemi, a dostanie w zamian atrakcyjny grunt w centrum miasta i to z gwarancją, że będzie mogła tutaj budować.
Ratusz zapewnia, że to rozwiązanie korzystne dla miasta. – Zwiększy dostępność terenów zielonych dla mieszkańców jako miejsca aktywnego wypoczynku, dającego szerokie możliwości rekreacji – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza, chociaż teren przy Relaksowej i tak jest przeznaczony na zieleń, a nie pod zabudowę.
Oprócz działek na os. Botanik deweloper ma przekazać miastu jeszcze prawie 0,5 ha dwóch wąskich pasków ziemi przy ul. Franczaka „Lalka”. Bezpośrednio przylegają one do miejskich działek, które w planie zagospodarowania są przeznaczone pod budownictwo wielorodzinne (część pod usługowe). Zdaniem Ratusza również ta zamiana będzie korzystna dla miasta.
– Powiększy możliwości inwestycyjne gminy na tym terenie – czytamy w uzasadnieniu prezydenckiego projektu uchwały.
Urząd Miasta zapewnia, że w przypadku nierównej wartości zamienianych działek zastosowana zostanie wyrównawcza dopłata, którą będzie musiał uiścić ten, kto przekazuje tańsze grunty.