Wiosna skłania nas do wprowadzania zmian także w mieszkaniu, żeby nabrało ono nowego wyglądu. Wiele możliwości w tej materii dają płytki ceramiczne. Pod warunkiem, że zostaną dobrze ułożone.
Po pierwsze, lepiej zdajmy się na dobrego fachowca. Za samodzielne układanie płytek mogą zabrać się tylko osoby z pewnym doświadczeniem i zdolnościami, tzw. złote rączki. Jak poznać dobrego fachowca? Powinien mieć czyste i porządne narzędzia: poziomicę, wiertarkę i maszynkę do cięcia glazury. Popatrzmy też, jak zabiera się do oglądania pomieszczenia, gdzie będzie układał płytki - czy sprawdza kąty i pion ścian. Jeśli tego nie zrobi, możemy mu podziękować.
Nie płaćmy żadnej zaliczki. Jeżeli nie chcemy kupować materiałów samodzielnie, możemy ewentualnie zapłacić za te, które kupił wykonawca. Resztę regulujemy po wykonaniu całej pracy.
Należy sprawdzić ułożenie płytek przed ich przyklejeniem. Dobry fachowiec najpierw "na sucho” rozkłada kafle na podłodze - sprawdza ułożenie wzoru oraz ilość płytek, jaka wypada na każdej ścianie. Uniknie w ten sposób doklejania wąskich pasków glazury na obrzeżach, co nie wygląda ładnie. Jeśli trzeba, zwęzi kilka kafli w środku ściany (nie będzie to zauważalne), aby na skraju położyć całe płytki.
Ściana musi być prosta i zagruntowana. Jeśli ściana jest krzywa, trzeba ją otynkować lub położyć na niej płytę gipsowo-kartonową. W żadnym wypadku nie można wyrównywać jej warstwą zaprawy klejowej. Wszystkie podłoża trzeba zagruntować, co zmniejsza pochłanianie wody przez podłoże i gwarantuje prawidłowe związanie zaprawy klejowej (wyssanie wody z zaprawy może spowodować odpadnięcie płytek). Można to zrobić np. emulsją gruntującą Uni-Grunt.
Ustalmy, gdzie będą punkty elektryczne oraz rurki instalacyjne i odpływowe. Pamiętajmy, że końcówki rurek instalacyjnych (zimna i ciepła woda) muszą być na tym samym poziomie, bo inaczej armatura będzie krzywo wisiała na ścianie.
Czytaj instrukcję producenta kleju. Przy układaniu płytek ceramicznych norma europejska przewiduje, że warstwa kleju nie powinna być większa niż 5 mm, chyba że producent zaprawy przewiduje inną grubość. Tak jest na przykład w wypadku średniowarstwowego kleju Cal N, którego warstwa może mieć grubość od 4 do 20 mm. Pozwala to na układanie płytek podłogowych bez wstępnego wyrównywania podłoża, jeżeli nierówności nie przekraczają 15 mm.
Ściany gipsowo-kartonowe wymagają uszczelnienia. Zabezpiecza się je przed wilgocią masą uszczelniającą, a następnie wkleja się specjalną taśmę uszczelniającą. Jest to szczególnie ważne w przypadku połączeń ścian, wykonanych z różnych materiałów - np. płyt gipsowo-kartonowych ze ścianą murowaną.
Fuga wymaga pielęgnacji. Szerokość fugi to kwestia gustu, ale o każdą trzeba zadbać już na początku. Trzeba nawadniać ją przez kilka dni po położeniu, najlepiej za pomocą spryskiwacza do kwiatów. Dzięki temu prostemu zabiegowi stanie się ona bardziej elastyczna i nie będzie się wykruszać. Przy ogrzewaniu podłogowym taki zabieg jest wręcz niezbędny. Po 3-4 tygodniach należy zaimpregnować fugę specjalnym preparatem, np. płynem Delfin.