Stała się centrum naszych wnętrz. Mowa o łazience. Nie jest już tylko miejscem dbania o higienę, lecz stanowi także miejsce relaksu i błogiego odprężenia.
Jest ona pomieszczeniem, w którym przede wszystkim należy zadbać o komfort, funkcjonalność oraz – co niezmiernie ważne – ergonomię, czyli takie rozmieszczenie mebli i innych przedmiotów, które umożliwi swobodne, bezstresowe i bezkontuzyjne z niej korzystanie.
Posiadacze małych łazienek nie mają więc łatwego życia.
– Postanowiłam podsunąć takim osobom kilka pomysłów na to, jak zagospodarować przestrzeń niewielkiej łazienki. Wystarczy pamiętać o kilku zasadach i… poznać parę sztuczek. To naprawdę proste! – zapewnia Justyna Zuzanna Szpejnowska, niezależny architekt wnętrz z firmy StudioZ.
Tu odjąć, tam dodać
– Najprostszym sposobem jest dodanie paru metrów kosztem sąsiedniego pomieszczenia – dodaje Szpejnowska. – Wygospodarowanie choćby półkolistej wnęki pozwoli na ustawienie w niej np. zgrabnej wanny.
Niestety, nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. W takiej sytuacji warto przeprowadzić małą inwentaryzację sprzętu. Zacznijmy od pralki. Wielu uważa, że musi ona stać w łazience. Otóż niekoniecznie!
Coraz więcej osób decyduje się na umieszczenie jej w korytarzu lub w kuchni. Dzięki temu można zyskać sporo wolnej przestrzeni – dodaje projektantka.
Źródła kąpielowej uciechy
Rzucając odpowiedź bez zastanowienia, wymknie się: "kabina prysznicowa!”. Jednak miłośnicy moczenia się w rozgrzewającej, parującej wodzie nie mogą pozostać bez wyjścia.
– Utarło się, że wanna, aby zapewnić właściwy sobie komfort, powinna zajmować przynajmniej połowę łazienki – zauważa ekspert ze StudioZ. – Nie jest to prawdą. Obecnie bowiem dostępne są wanny niesymetryczne (asymetryczne), które – mimo zdecydowanie mniejszych gabarytów – oferują taką samą funkcjonalność.
Najlepszym na to dowodem jest wanna o wdzięcznym imieniu "Rosa” z kolekcji firmy Ravak. Najmniejszy model mierzy jedyne 140 cm długości, a oferuje więcej miejsca do leżenia niż klasyczna, 170-centymetrowa wanna prostokątna. Jak to możliwe?
Sekret tkwi właśnie w asymetrii, której zastosowanie pozwoliło zaoszczędzić w łazience aż 30 – jakże potrzebnych – centymetrów. Wanna taka kosztuje od 1430 zł brutto, zyskane w małej łazience centymetry są bezcenne!
Zaletą tego modelu jest również to, że jeśli ktoś zapragnie zostać posiadaczem zarówno wanny, jak i prysznica, to jest to również do wykonania. Wówczas wystarczy zdecydować się na zakup parawanu wannowego.
Dzięki temu na tej samej przestrzeni połączymy komfort kąpieli w wannie z funkcjonalnością kabiny prysznicowej.
Oszukać oko
Proszę zawsze zwracać uwagę na odpowiednio dobrane kolory, kształt i fakturę materiałów, użytych do wykończenia ścian, podłóg i sufitu. Z palety barw wybieramy wyłącznie odcienie jasne, choć niekoniecznie białe.
Przestrzeni nadają też kolory kojarzące się z, oczywiście, wodą – chłodne odcienie niebieskiego, błękitu oraz delikatnego fioletu. Pamiętajmy przy tym, by w jednym pomieszczeniu nie stosować więcej niż trzech barw. Unikniemy wrażenia chaosu.
Ponadto prostą i bardzo skuteczną sztuczką jest zastosowanie takich samym materiałów zarówno na ścianach, jak i na suficie oraz/lub podłodze.