Senat przyjął nowelizację ustawy o Mieszkaniu dla Młodych. To oznacza, że w ciągu około miesiąca zmiany wejdą w życie. Najważniejsze to dołączenie do programu mieszkań z rynku wtórnego oraz zwiększenie dopłat i ich dostępności dla rodzin wielodzietnych.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Program rządowych dopłat do mieszkań zmienia oblicze. Już za kilka tygodni z państwowego dofinansowania skorzystać będzie można także kupując mieszkanie na rynku wtórnym. Dotąd na zapomogę mogli liczyć tylko ci, którzy kupowali lokal od dewelopera.
– Znacząco wpłynie to na dostępność programu w mniejszych miejscowościach – ocenia Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker. – W największych miastach takich transakcji nie powinno być zbyt dużo, gdyż limity cenowe dla takich mieszkań będą o prawie 20 proc. niższe. Na zmianach skorzystają rodziny z co najmniej trójką dzieci, którym z jednej strony ułatwia się dostęp do pieniędzy, a z drugiej znacząco podnosi same dopłaty.
Ustawa o zmianie ustawy o MdM trafi do prezydenta i po 14 dniach od złożeniu przez niego podpisu i publikacji w Dzienniku Ustaw RP, wejdzie w życie. Proces ten powinien zająć co najmniej niecałe trzy, ale nie więcej niż sześć tygodni, co oznacza, że jeszcze przed końcem wakacji będzie można skorzystać z programu na nowych zasadach.
Na mieszkania z drugiej ręki
Wprowadzenie do „Mieszkania dla Młodych” rynku wtórnego ma największe znaczenie dla osób kupujących nieruchomości w niewielkich miejscowościach.
– Tam deweloperzy praktycznie nie budują i w dotychczasowej formie program był praktycznie niedostępny, bo obrót mieszkaniami odbywa się głównie na rynku wtórnym – wyjaśnia Krasoń. – Budownictwo w takich miejscach opiera się na inwestycjach realizowanych przez osoby fizyczne, a ktoś taki nie jest uprawiony do skorzystania z dopłat MdM.
Może liczyć tylko na zwrot VAT za materiały budowlane, a to i tak tylko jeśli buduje dom o powierzchni do 100 mkw. (110 mkw. dla rodzin wielodzietnych). Aby skorzystać z rządowych dopłat trzeba kupować mieszkanie spełniające warunki ustawy, najtrudniej jest o zmieszczenie się w cenowych limitach. Maksymalne stawki w niektórych miastach są mocno wyśrubowane w relacji do rynkowych cen. Mieszkania z rynku wtórnego mają mieć inne limity cen kwalifikujące nieruchomość do programu Mieszkanie dla Młodych niż te z pierwotnego.
– W przypadku rynku pierwotnego jest to 110 proc. średniego wskaźnika odtworzeniowego, dla mieszkań z drugiej ręki będzie to 90 proc. W efekcie na przykład w Warszawie limit dla rynku pierwotnego wynosi 6 588,32 zł, a na rynku wtórnym będzie to 5 390,44 zł – wylicza Krasoń.
W wielu dużych miastach znalezienie mieszkania w limicie będzie bardzo trudne – oceniają eksperci. Zyskają za to małe miejscowości, gdzie ceny są niższe, w niektórych miastach w limicie mieści się zdecydowana większość lokali na sprzedaż. Taka zmiana w MdM pozwoli też kupić z dopłatami mieszkanie w dużym mieście w niższym standardzie, np. takie przeznaczone do remontu.
– Wbrew głosom niektórych deweloperów raczej nie będzie jednak tak, że włączenie do MdM rynku wtórnego wpłynie znacząco na liczbę kupujących nowe mieszkania – ocenia Krasoń. – Te zmiany doprowadzą do przyciągnięcia nowej grupy kupujących, a nie do zmiany planów przez dotychczasowych.
Wielodzietnym będzie łatwiej
Najwięcej na zmianach w prawie skorzystać mogą rodziny wielodzietne. MdM ma być dla nich dostępny bez względu na wiek i posiadanie wcześniej innej nieruchomości (standardowo maksymalny wiek to 35 lat, a z programu wykluczone są osoby, które były kiedykolwiek właścicielami nieruchomości mieszkalnej), wyższe będą także dopłaty dla takich osób. Przy trójce potomstwa można będzie liczyć na 30-proc. dofinansowanie, na dodatek liczone do większej niż dotąd powierzchni, podczas gdy dotąd było to po prostu 15 proc. (bez względu na liczbę dzieci). Wg nowych zasad 15-proc. zapomogę otrzymają kupujący mieszkanie z jednym dzieckiem, na 20 proc. mogą liczyć ci z dwójką potomstwa, a na 30 proc. – z trójką i więcej.
– Istotne jest jednak, że dla kupującego mieszkanie z co najmniej trójką dzieci dopłaty będą wyliczane inaczej – zaznacza Krasoń. – Dofinansowanie dla nich będzie się liczyć maksymalnie do 65 mkw., a nie do 50 mkw. jak dla pozostałych.
W połączeniu ze wzrostem poziomu dopłaty z 15 do 30 proc. oznacza to, że beneficjenci kupujący duże mieszkanie (ponad 65 mkw.) otrzymają w ramach MdM aż o 160 proc. więcej pieniędzy. Przykładowo przed wejściem w życie zmian rodzina z trójką dzieci kupująca mieszkanie o powierzchni ponad 65 mkw. w Warszawie może liczyć na 44,9 tys. zł, po wejściu w życie nowelizacji ustawy będzie to 116,8 tys. zł.
Dopłaty na spółdzielcze
Wśród zmian, które wchodzą w życie warto jeszcze wspomnieć o włączeniu do programu nie tylko mieszkań z rynku pierwotnego, ale i tych wybudowanych przez spółdzielnie i powstałych w wyniku przebudowy czy adaptacji. Zasięg tej pierwszej zmiany będzie jednak ograniczony, aktywność spółdzielni mieszkaniowych jest w Polsce niewielka. W ciągu ostatnich 12 miesięcy oddały one do użytkowania niecałe 2,7 tys. lokali mieszkalnych. W tym samym czasie deweloperzy oddali 56,3 tys. nieruchomości.
W ustawie zapisano jeszcze kilka drobniejszych zmian, m.in. rozszerzono katalog osób mogących wesprzeć kredytobiorcę bez zdolności kredytowej, a także wpisano zakaz nie tylko wynajmu całego mieszkania kupionego w programie, ale i jego części. Wprowadzono też zmianę, wg której spłata kredytu (całości lub części przekraczającej wysokość wsparcia) w ciągu pierwszych pięciu lat od zaciągnięcia będzie „karana” odebraniem części dopłat.
Prognozowane limity cenowe w MdM dla rynku wtórnego
Lublin 3780 zł za mkw
gm. Sąsiadujące 3511 zł za mkw
woj. lubelskie 3242 zł za mkw
Maksymalne dopłaty po zmianach (klient z 3 lub więcej dzieci)
Lublin 81 914 zł
gminy sąsiadujące 76 085 zł
woj. lubelskie 70 255 zł
Źródło: Home Broker