Zaczynając urządzać mieszkanie od zera, najłatwiej jest ustawić wszystko tak, by jak najwięcej oszczędzić. Prąd, woda czy ogrzewanie nie są darmowe. Co zrobić, by ponosić mniejsze koszty?
- Lodówka zużywa więcej energii, kiedy jest ogrzewana, więc nie stawiaj jej w miejscach nasłonecznionych, przy kaloryferach i kuchenkach. Jeśli zaprogramujesz ją na utrzymywanie temperatury 4-7 stopni C, a zamrażarkę na -18, to wynagrodzi ci to mniejszym zużyciem prądu, a co za tym idzie, niższymi rachunkami.
- Za każdym razem, gdy wychodzisz z pokoju, gaś światła. Żarówek energooszczędnych używaj w pomieszczeniach, w których światło długo się pali. Natomiast tam, gdzie światło zapalasz często, ale na krótko, stosuj zwykłe żarówki. Lepiej jest też używać mniejszej liczby silnych żarówek niż dużej słabszych - pozwala to zużywać nawet o 20 proc. energii mniej.
- Ściany pokoju powinny być jasne, najlepiej białe - jasny kolor odbija światło i dłużej możesz korzystać z naturalnego oświetlenia.
- Możliwość pozostawiania sprzętu RTV w trybie czuwania jest bardzo kosztowna, np. pozostawianie włączonej do kontaktu wtyczki telewizora kosztuje cię rocznie
25 zł.
- Kupuj kuchenkę elektryczną ze zmienną wielkością grzejnika. Dzięki temu przy gotowaniu nagrzewa się tylko część blatu, a więc zużywasz mniej energii i oszczędzasz złotówki. Dodatkowo przykrywaj garnki pokrywkami, gotuj w możliwie małej ilości wody, nie otwieraj zbyt często piekarnika podczas pieczenia.
- Używaj pralki i zmywarki wtedy, kiedy wiesz, że włożysz do nich dużo rzeczy. Dzięki temu zaoszczędzisz nie tylko na prądzie, ale i na wodzie. Pamiętaj też o włączaniu programów oszczędnego prania i czyszczenia. Im krócej trwa zmywanie i pranie, tym lepiej dla twojego portfela i środowiska.
Zanim zapłacisz sprzedawcy za sprzęt AGD, sprawdź, czy nie kupujesz kota w worku. Każde urządzenie posiada informację o wielkości mocy, jakiej potrzebuje. Im więcej mocy, tym większe zużycie energii i tym wyższe rachunki. Sprzęty oznaczone literą A są najoszczędniejsze, niestety, często też najdroższe.
Oszczędzają one jednak tyle energii, że ich cena zwraca się już po kilku latach, a będą służyły nawet 20 lat. Urządzenia z literą G potrzebują najwięcej mocy i zużywają najwięcej energii. Pomimo że są dość tanie, to szybciej się psują.