Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
RCEZ to największa szkoła w całym powiecie biłgorajskim, ale też jedna z największych w województwie. W 48 oddziałach kształci ok. 1350 młodych ludzi. Znaczna część uczniów pochodzi z gmin, w których funkcjonowały PGR-y. Stąd dotacja z Polskiego Ładu
(fot. RCEZ)
Dwie kilkumilionowe dotacje otrzymał powiat biłgorajski na realizację jednej inwestycji. Przy Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej w Biłgoraju w ciągu dwóch lat ma powstać zupełnie nowa hala sportowa z całym zapleczem.
Kilka dni temu samorząd ogłosił jeden sukces: pozyskanie ponad 4,9 mln zł z ministerstwa sportu w ramach programu Sportowa Polska. Kolejna dobra wiadomość nadeszła w poniedziałek. Starostwu przyznano 4,9 ml zł z Polskiego Ładu – PGR-ów. To daje łączne wsparcie na poziomie przeszło 9,9 mln zł, a po doliczeniu środków własnych na całość może pójść ok. 11 mln zł.
Najpewniej więc wkrótce zostanie przygotowana pełna dokumentacja przetargowa, później wyłoniony wykonawca, a wiosną przyszłego roku mogłyby ruszyć prace. Wszystko powinno być gotowe mniej więcej do jesieni 2025 roku. W szkole nie mogą się już doczekać.
– To jest inwestycja strategiczna, inaczej jest nazwać nie sposób – mówi z przekonaniem Jarosław Dubiel, dyrektor RCEZ. Przypomina, że kierowana przez niego placówka jest nie tylko największą tego typu w powiecie biłgorajskim, ale też jedną z największych w województwie, a nawet w całej Polsce południowo-wschodniej.
– Kształcimy w tej chwili 1350 uczniów w 48 oddziałach. Mamy znakomitą bazę pracowni zawodowych, ale lekcje wychowania fizycznego musiały się odbywać w obiekcie 50-letnim, którego stan techniczny nie jest najlepszy – uważa dyrektor RCEZ, choć jednocześnie podkreśla, że uczniowie szkoły mają na koncie liczne sportowe sukcesy nawet na arenie ogólnopolskiej.
To m.in. dlatego, że bardzo chętnie trenują. Mają też do dyspozycji świetne boiska na świeżym powietrzu. Jednak zajęcia na nich mogą się odbywać tylko przy dobrej pogodzie, przez część roku. Kiedy robi się zimno muszą mieścić się w starej, niewielkiej hali, a także dwóch małych salkach do ćwiczeń. Szkoła ratowała się również wynajmowaniem pomieszczeń w studium medycznym.
– To naprawdę mało komfortowe, kiedy w tym samym czasie odbywają się zajęcia dla kilku grup, a przecież klasy z podziałem na grupy mają w planie trzy lekcje wychowania fizycznego tygodniowo – nie ukrywa Dubiel.
Podkreśla również, że nowa hala ma służyć nie tylko do prowadzenia lekcji czy sportowych zajęć pozalekcyjnych, ale również organizacji innych wydarzeń, np. egzaminów maturalnych.
Obiekt ma powstać na działce między obecną, starą salą dobudowaną do głównej siedziby, a znajdującą się po sąsiedzku szkołą muzyczną. Powstanie trzykondygnacyjny budynek o kubaturze blisko 7 tys. m. sześc. i ponad 1 tys. m. kw. powierzchni. Będą w nim dwa zespoły szatni z sanitariatami oraz pokój nauczycieli WF z zapleczem. W podpiwniczeniu powstanie siłownia. W planach jest także niezbędne zagospodarowanie terenu, wyznaczenie miejsc postojowych oraz budowa instalacji OZE.
– Co ważne, hala ma mieć konstrukcję pozwalającą w przyszłości, jeśli będą pieniądze, na wyburzenie starej i dobudowę kolejnego, segmentu – dodaje Jarosław Dubiel. Zastrzega jednak, że na razie starej sali sportowej nikt burzyć nie zamierza, zwłaszcza, że niedawno została poddana termomodernizacji. Przez najbliższe lata będzie użytkowana jak dotychczas.
