Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin zakończyły towarzyski turniej AZS UMCS CUP z jedną wygraną na koncie. W każdym z trzech meczów było widać, że lublinianki mają jeszcze wiele pracy przed sobą, ale były też pozytywy
To był dopiero pierwszy sprawdzian, do którego akademiczki przystąpiły w poszerzonym o Europejki składzie. Zmierzyły się z rywalami, z którymi spotkają się również w rozgrywkach ligowych. Oczywiście, przy okazji gier sparingowych zawsze pada stwierdzenie, że „wyniki takich starć nie mają znaczenia”, ale trzeba jednocześnie pamiętać, że morale zespołu buduje się na zwycięstwach.
Lublinianki przegrały z 1KS Ślęzą Wrocław (67:75) i Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz (63:69), a wygrały z beniaminkiem SKK Polonia Warszawa (65:62). Jak widać, rezultaty były „na styku”, ale najbardziej wyrównane było ostatnie spotkanie. W pierwszych minutach konfrontacji ze Ślęzą i Basketem zielono-białe miały niewiele do powiedzenia. Dość powiedzieć, że w premierowej kwarcie meczu z bydgoszczankami nie trafiły ani jednego rzutu z gry. Punkty zdobywały jedynie z „osobistych”. Zdarzało się też, że defensywa odprowadzała przeciwniczki wzrokiem i nie miał kto zbierać piłek z tablic.
Grę „Pszczółek” prowadziła głównie Włoszka Martina Fassina, najlepszy strzelec zespołu, ale wspomagały ją Serbka Aleksandra Stanacev oraz Klaudia Niedźwiedzka. To były najbardziej solidne filary tej drużyny. Nieco słabiej wypadła wysoka Słowaczka Ivana Jakubcova. Momentami wyglądała na zagubioną i chociaż dokładała się do zdobyczy punktowej (12, 4 i 13 „oczek”), to brakowało z jej strony mocnej walki pod koszem. Szybko także łapała faule.
– Same nie wiemy, co się dzieje. W każdym meczu do tej pory początki w naszym wykonaniu były bardzo słabe. Może nie byłyśmy wystarczająco skoncentrowane przed spotkaniem. Problem jest zdecydowanie po naszej stronie. Musimy pomyśleć o zmianach, bo kiedy zacznie się sezon, to możemy nie mieć okazji doganiać rywala – przyznawała w sobotę Aleksandra Stanacev, serbska rozgrywająca „Pszczółek”.
I faktycznie, w niedzielnym starciu z SKK Polonią Warszawa podopieczne Krzysztofa Szewczyka nie dały się tak zdominować na początku meczu. Przez 40 minut wynik oscylował w okolicach remisu, a największą, 7-punktową, przewagę miały gospodynie turnieju. Mimo to, nie dało się nie zauważyć, że komunikacja w obronie szwankowała, były też kłopoty z zastawianiem rywalek i zbiórkami.
Na plus lubliniankom należy zapisać to, że były w stanie odrabiać kilkunastopunktowe straty. Nie bały się też oddawać rzutów trzypunktowych, co może być ich mocną stroną w trakcie sezonu.
– To na pewno nie było łatwe spotkanie, bo miałyśmy za sobą dwa trudne mecze. Myślę, że spisałyśmy się dobrze jako drużyna i zrehabilitowałyśmy się po dwóch porażkach. To było dla nas ważne, aby zmierzyć się z takimi zespołami, nawet jeśli nie wygrywałyśmy. To nam tylko wyjdzie na dobre – podsumowuje Martina Fassina, włoska skrzydłowa „Pszczółki”.
Należy dodać, że AZS UMCS jako jedyny nie miał w składzie Amerykanek. Przed każdym z trzech spotkań rozgrzewała się Emilia Kośla, ale trener Krzysztof Szewczyk dał jej odpocząć po lekkim urazie stawu skokowego. Do treningów na pełnych obrotach ma powrócić dzisiaj. Natomiast w niedzielę w Lublinie zameldowała się Amerykanka Natasha Mack, a we wtorek do drużyny ma dołączyć jej rodaczka Kamiah Smalls.
W ten weekend „Pszczółki” rozegrają swój ostatni turniej sparingowy przed eliminacjami EuroCup. W Toruniu zmierzą się z Energą oraz ponownie z klubem z Bydgoszczy.
===
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – 1KS Ślęza Wrocław 67:75 (17:22, 20:16, 18:18, 12:19)
Pszczółka: Stanacev 11, Duchnowska 9, Fassina 18, Niedźwiedzka 14, Jakubcova 12 – Trzeciak 1, Kurach 2, Sklepowicz.
---
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz 63:69 (6:17, 21:21, 17:14, 19:17)
Pszczółka: Stanacev 12, Sklepowicz 2, Fassina 19, Niedźwiedzka 12, Jakubcova 4 – Duchnowska 4, Trzeciak 7, Kurach 3.
---
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – SKK Polonia Warszawa 65:62 (19:18, 15:15, 14:10, 17:19)
Pszczółka: Stanacev 6, Duchnowska 2, Fassina 12, Niedźwiedzka 13, Jakubcova 13 – Sklepowicz 13, Kurach 6, Trzeciak.