Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nowe osiedle może powstać na terenach, na których dzisiaj stoją m.in. budynki centrum meblowego Wokulski. Chodzi o niemal 4,5 ha pomiędzy ul. Łęczyńską, ul. Krzemionki, linią kolejową i al. Witosa
(fot. Maciej Kaczanowski)
Zabytkowa centrala telefoniczna przy ul. Przyjaźni może się zmienić w budynek mieszkalny. Nowe osiedle może powstać między ul. Łęczyńską, Krzemionki a al. Witosa, Mieszkań może przybyć też na Bronowicach. Te inwestycje chce umożliwić Urząd Miasta.
Wszystkie wspomniane budowy i przebudowy mają się stać możliwe po zmianie obowiązującego planu zagospodarowania terenu. Urząd Miasta przygotował już projekt takich zmian. Wstępna wersja nowego planu została upubliczniona i teraz każdy może zgłosić swoje uwagi i zastrzeżenia.
Przy ul. Krzemionki
Nowe osiedle może powstać na terenach, na których dzisiaj stoją m.in. budynki centrum meblowego Wokulski. Chodzi o niemal 4,5 ha pomiędzy ul. Łęczyńską, ul. Krzemionki, linią kolejową i al. Witosa.
Obowiązujący plan zagospodarowania wyznacza tu obszar usług, produkcji i magazynów. O zmianę planu wnioskowała spółka Stalmet.
– Aktywność gospodarcza na tym terenie nie ma szans zaistnienia jako teren nowoczesnych baz składowo-magazynowych ze względu na rozdrobnienie i nieregularne kształty działek – przekonywała spółka w swoim wniosku do Urzędu Miasta.
Urzędnicy uznali, że warto zmienić przeznaczenie tych terenów. Projekt nowego planu zagospodarowania przewiduje tu zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i usługową, przy czym proporcje między mieszkaniami a usługami dowolnie ustalałby inwestor.
Nowa zabudowa tego obszaru, jak wynika z projektu planu, mogłaby mieć nie więcej niż 22 m wysokości. Projekt określa też minimalną liczbę miejsc parkingowych. Na każde mieszkanie do 50 mkw. trzeba by było zapewnić minimum 1 miejsce na auto, w przypadku większych mieszkań (do 70 mkw.) deweloper musiałby zapewnić 1,2 miejsca, a największym (ponad 70 mkw.) przynajmniej 1,5 miejsca. Ale budując np. akademik inwestor musiałby zapewnić tylko 0,9 miejsca na 10 pokoi.
Planiści chcą, by na każde dwa miejsca parkingowe musiało przypadać przynajmniej jedno drzewo. W projekcie został też wyznaczony pas zieleni izolacyjnej otaczający niemal całe osiedle. Od strony ul. Łęczyńskiej i al. Witosa pas musiałby mieć szerokość 8 m, od strony ul. Krzemionki od 4 do 12 m, zaś od strony linii kolejowej pas zieleni byłby szeroki na 10 m.
W pasie zieleni izolacyjnej zakazane miałoby być tworzenie miejsc parkingowych. Wzdłuż ul. Krzemionki, Łęczyńskiej i al. Witosa musiałyby powstać szpalery drzew. Plan miałby także zakazać też zakazać wycinki trzech rosnących już drzew w głębi terenu przeznaczanego pod nowe osiedle.
Przy ul. Przyjaźni 19
Piętrowego budynku dawnej centrali telefonicznej nie można obecnie przebudować na mieszkania, bo nie pozwala na to obowiązujący plan zagospodarowania. Przeznacza on nieruchomość pod telekomunikację i elektroenergetykę.
O zmianę planu już cztery lata temu zawnioskowała do władz miasta spółka Orange Polska, prosząc o wyznaczenie tu terenu zabudowy wielorodzinnej oraz usługowej. We wniosku spółka prosiła też o umożliwienie nadbudowy obiektu.
Urząd Miasta uznał, że wprowadzenie tu mieszkań to dobry pomysł na nową przyszłość budynku. Nie zgodził się jednak na podwyższenie budynku, bo centrala jest wpisana do gminnej ewidencji zabytków. A to wyklucza przekształcenie jej bryły, w tym np. likwidację detali architektonicznych.
Nowy plan zagospodarowania pozwoli na przekształcenie wnętrza i urządzenie w nim mieszkań. Określa też minimalną liczbę miejsc parkingowych przypadających na lokal mieszkalny. Wskaźniki są takie same jak w przypadku osiedla przy Krzemionki: 1 miejsce na mieszkanie do 50 mkw. oraz 1,2 miejsca na średnie lokale (do 70 mkw.) i 1,5 miejsca na duże mieszkania mające ponad 70 mkw.
Budynek centrali wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków. Jego bryła się nie zmieni. Nowy plan zagospodarowania pozwoli na przekształcenie wnętrza i urządzenie w nim mieszkań
(fot. Maciej Kaczanowski)
Pozostałe zmiany
Miejscy planiści chcą też umożliwić budowę bloków mieszkalnych koło ul. Firlejowskiej, idąc na rękę spółce Galadom. Spółka postawiła już obok trzy bloki. Wzniesienie kolejnych uniemożliwiają jej zapisy obowiązującego planu ograniczające powierzchnię nowo wydzielanych działek budowlanych. Projekt zmian w planie obejmuje ponad 2 ha między ul. Łęczyńską, Firlejowską, Zgodną i Składową.
Kolejna zmiana proponowana przez Urząd Miasta dotyczy terenu przy Fabrycznej i Podlaskiej. Mowa o wąskim pasie ziemi przy parku Bronowickim, niemal naprzeciw kościoła Michała Archanioła. Obecny plan przewiduje tu zabudowę usługową, nowy nie zmieniałby przeznaczenia ziemi, ale pozwalał na zabudowanie większej części nieruchomości, o co prosiły osoby fizyczne będące właścicielami działki.
Już zbierają uwagi
Do 7 lipca każdy zainteresowany może zgłosić Urzędowi Miasta uwagi do projektu zmian w planie zagospodarowania terenu. Można je wysyłać mailem (planowanie@lublin.eu) lub tradycyjną pocztą (Prezydent Miasta Lublin, pl. Łokietka 1, 20-109 Lublin). Uwagi nie mogą być anonimowe i muszą wskazywać nieruchomość, której dotyczą.
Można też porozmawiać z miejskimi planistami podczas dyskusji publicznej zaplanowanej na 17 czerwca (Ratusz, godz. 13). Aby wziąć udział w dyskusji trzeba jeszcze dzisiaj zgłosić taką chęć Urzędowi Miasta, a można to zrobić przez telefon (81 466 23 00, do godz. 15.30) lub mailem (planowanie@lublin.eu).
