W spotkaniu 15. kolejki Edach Budowlani podejmą Posnanię Poznań. Pierwszy gwizdek sobotniego meczu na stadionie przy ul. Krasińskiego o godz. 16.
Lublinianie staną przed szansą powiększenia dorobku o co najmniej cztery, a może i pięć punktów. To bardzo ważne w walce o miejsce w czwórce tabeli, które otwiera możliwość gry o medale mistrzostw Polski.
Po ostatniej kolejce Edach Budowlani awansowali z piątej na czwartą lokatę. Stało się tak za sprawą wygranej na swoim terenie z Juvenią Kraków 40:14. Sprzyjające były też rozstrzygnięcia meczów bezpośrednich konkurentów do czwórki: Up Fitness Skry Warszawa i Lechii Gdańsk. Stołeczni stracili punkty po wyjazdowej porażce z Master Pharm Rugby Łódź (29:30), z kolei gdańszczanie zremisowali z Arką Gdynia w derbach Trójmiasta (22:22). Dzięki temu podopieczni trenera Andrzeja Kozaka przeskoczyli Skrę odskakując na cztery punkty i zbliżyli się do trzeciej w klasyfikacji Lechii na sześć „oczek”.
Do końca sezonu zasadniczego, licząc weekendową serię spotkań, zostały jeszcze cztery kolejki. Najbliższa jest doskonałą okazją do odniesienia zwycięstwa. Do Lublina przyjedzie ósmy zespół ekstraligi. Posnania ma na koncie trzy zwycięstwa i 11 porażek. Daniel Gdula i koledzy mieli dwa udane występy w kwietniu. Najpierw u siebie pokonali Master Pharm Rugby Łódź SA 29:22, a następnie w Krakowie zwyciężyli Juvenię 25:14. Rozgrywki w tym roku lublinianie rozpoczęli właśnie od wyjazdowego spotkania z Posnanią. W pierwszy weekend marca Edach Budowlani rozbili poznaniaków 48:22. Przed tygodniem Posnania gościła wicelidera i kandydata nawet na mistrza Orkana Sochaczew. Nie było niespodzianki, jak można się domyślać, górą byli doświadczeni goście zwyciężając 52:28.
Gospodarze są faworytem sobotniego starcia. Ostatni mecz z Juvenią pokazał możliwości podopiecznych trenera Kozaka. Z pełnym szacunkiem do sportowych umiejętności obu drużyn, to Edach Budowlani są wyżej w rankingu. W ekipie gości trzeba będzie zwrócić uwagę na reprezentanta kraju Daniela Gdulę. To obecnie wicelider klasyfikacji najlepszych punktujących ekstraligi (153 punkty). W pierwszym meczu w Poznaniu Gdula był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu zdobywając 12 punktów (przyłożenie, dwa podwyższenia i rzut karny).
Lublinianie muszą podejść do meczu w pełni skoncentrowani. Już wiele razy mogli się przekonać, że gra na „pół gwizdka” kończy się zupełnie niepotrzebnie stratą punktów, a nawet porażką. Warto wykorzystać także korzystny układ innych spotkań tej kolejki. Zarówno Skra jak i Lechia mogą potracić punkty, grają bowiem odpowiednio z wiceliderem Orkanem Sochaczew i liderem Ogniwem Sopot.