"Proszę o zakupienie dziecku zielonego cienkopisu, lub długopisu ścieralnego do zapisywania szczególnie ważnych wiadomości w zeszycie. Oczywiście chodzi mi o wkład zielony, nie obudowę!" - to tylko jedna z notatek, jakimi Jolanta Pawłowska, nauczycielka nauczania początkowego Szkoły Podstawowej nr 23 im. Olimpijczyków Polskich w Lublinie porozumiewa się z rodzicami swoich uczniów. Ogólnodostępne w internecie informacje zyskały już sobie rzesze fanów. Nie tylko wśród ich adresatów.