Przeprowadzka uczelnianych biur z ul. Bernardyńskiej na teren kampusu przy Nadbystrzyckiej i budowa nowego akademika – to główne plany obecnego rektora Politechniki Lubelskiej na ewentualną drugą kadencję. Kierujący uczelnią od 2012 roku prof. Piotr Kacejko nie ma kontrkandydata. Wybory odbędą się dzisiaj.
Wczoraj jedyny kandydat spotkał się z pracownikami i studentami, by podsumować swoje czteroletnie rządy i przedstawić dalsze plany. Wśród tych wymienia m.in. powstanie nowej siedziby dla pracowników administracji, którzy obecnie pracują w zabytkowym, ale i wymagającym gruntownego remontu budynku przy ul. Bernardyńskiej. Uczelnia obecnie toczy prawny spór ze spadkobiercami jego dawnych właścicieli, ale niezależnie od finału zamierza opuścić obiekt. W razie wygrania procesu w grę będzie wchodziła jego sprzedaż.
Nowe biura mają znaleźć się w budynku stołówki akademickiej i biblioteki na terenie uczelnianego kampusu. Koszt ich modernizacji to ok. 4 mln zł. – To będzie nowoczesne, skomputeryzowane i przyjazne studentom i pracownikom centrum administracyjne. Nie chcemy się z tym spieszyć, ale planujemy stopniowo wycofywać się z Bernardyńskiej – podkreśla prof. Kacejko.
Druga z planowanych inwestycji to budowa prywatnego akademika, który miałby powstać w sąsiedztwie kampusu w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Według planów rektora znalazłyby się w nim lokale o podwyższonym standardzie. Przez 15 lat działałby on komercyjnie, a po upływie tego czasu stałby się własnością uczelni.
Podczas spotkania rektor Kacejko podsumował swoje dotychczasowe rządy. – Zdaję sobie sprawę, że zastałem uczelnię w dobrym stanie i to, co udało mi się zrobić konsekwencja działań moich poprzedników. Ale był szereg problemów, z którymi musiałem sobie poradzić – mówi. Wśród swoich sukcesów wymienia m.in. dokończenie budowy Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii, doprowadzenie do sytuacji, w której wydziały zaczęły wypracowywać zyski czy wzrost wynagrodzeń minimalnych dla pracowników.